Jesteś młody i nowe technologie to twoje naturalne środowisko? Możesz posiadać cechy, które już wkrótce będą pożądane na rynku pracy. Ich listę określa raport Future Work Skills 2020.
Amerykański instytut badawczy, który odpowiada za przygotowanie raportu mieści się w Pao Alto, globalnym centrum innowacji. Naukowcy przeanalizowali zmiany, które zachodzą na światowym rynku pracy i wyodrębnili zdolności, które w niedalekiej przyszłości będą szczególnie wymagane od kandydatów. Obecnie pracodawcy w kraju biją na alarm i uczulają, że młodym ludziom brakuje kompetencji twardych. Według raportu PARP, aż 47% menedżerów ma takie zdanie
o przedstawicielach pokolenia Y. To jednak może się wkrótce zmienić. Okazuje się bowiem, że doskonała znajomość nowych technologii i biegłość w poruszaniu się w wirtualnym świecie może być niezwykle pomocna w znalezieniu pracy.
E-pracownik i jego mocne strony
Z raportu przygotowanego przez amerykańskich badaczy wynika, że przedsiębiorstwa, które lokują swoje biura w wielu miejscach na świecie, będą stawiały między innymi na: inteligencję społeczną
i emocjonalną oraz zdolność do pracy w wielokulturowych środowiskach. Pierwsza kompetencja dotyczy predyspozycji do pracy zespołowej oraz odczytywania emocji drugiego człowieka – nie tylko na podstawie jego słów, ale również zachowania. Z kolei druga, wiąże się z pracą w międzynarodowym środowisku. – Takie firmy działają już w Polsce i wymagają, by ich pracownicy szybko adaptowali się do nowych warunków pracy oraz potrafili współpracować z przedstawicielami odmiennych kultur.
Z różnic kulturowych często wynika wiele kreatywnych i niestandardowych rozwiązań, ale do tego konieczna jest duża otwartość. Dlatego też zachęcamy naszych studentów do podejmowania studiów na zagranicznych uczelniach np. w ramach programu Erasmus. Taki wyjazd to nie tylko szansa na opanowanie języka obcego, ale też poznanie zwyczajów danego kraju, wyrobienie w sobie postawy relatywnej, a co za tym idzie lepsze przygotowanie do przyszłej pracy – mówi Kinga Kwiatkowska z Biura Karier PWSZ w Skierniewicach.
Wirtualne zespoły i praca w szumie informacyjnym
Rozwój mediów społecznościowych i nowych technologii sprawia, że spotkania coraz rzadziej odbywają się poprzez kontakt bezpośredni „twarzą w twarz” w biurze, częściej to telekonferencje
i narady wirtualne. To właśnie młode pokolenie współpracuje przy projektach z pracownikami, którzy znajdują się na różnych końcach globu. – Kluczem do sukcesu w tego rodzaju pracy jest samoorganizacja i wysoko rozwinięte umiejętności komunikacyjne. Dlatego też podczas studiów żacy coraz częściej pracują nad projektami on-line, przy których konieczne jest działanie zespołowe – dodaje Kinga Kwiatkowska.
Pokolenie Y cechuje również predyspozycja do pracy w szumie informacyjnym. Jego przedstawiciele jednocześnie czytają newsy na smartfonie, oglądają telewizję i rozmawiają ze znajomymi. Ta z pozoru błaha zdolność jest kluczowa wtedy, gdy potrzebna jest szybka selekcja informacji – Młodzi ludzie
w niewymuszony sposób wyszukują potrzebne dane i potrafią je analizować. Tę kompetencję wzmacniają też określone kierunki studiów takie jak np. zarządzenie, administracja, finanse
i rachunkowość czy informatyka – dodaje Piotr Miller, Biuro Karier PWSZ w Skierniewicach.
Jeden zawód = wiele kompetencji
Coraz więcej stanowisk wymaga też łączenia wiedzy z różnych dziedzin. Przykładowo specjalista ds. mediów społecznościowych nie tylko musi doskonale znać nowe kanały komunikacji, ale również powinien posiadać szeroką wiedzę o marketingu, śledzić najnowsze trendy i swobodnie analizować dane. Według naukowców z Doliny Krzemowej crossowanie umiejętności będzie odgrywało dużą rolę na ewoluującym rynku pracy – Obecnie jest już coraz mniej zawodów, do których można przygotować się na etapie studiów czy praktyk zawodowych i później uprawiać je przez całe życie. Doskonale wiemy, jak ważne jest ciągłe zdobywanie wiedzy i śledzenie nowych rozwiązań, metod czy możliwości w poszczególnych dziedzinach. Nasi studenci szybko stawiają pierwsze kroki na rynku pracy
i doświadczają tego na własnej skórze. Naukę uzupełniają o praktyczne zajęcia i w ten sposób szybko poznają oczekiwania pracodawców – podsumowuje Piotr Miller.