Są niewidoczni. Stanowią niewykorzystany potencjał, którego nadal nie dostrzegają organizacje. Pora, aby to zmienić i zacząć korzystać z bogactwa ich doświadczeń oraz dojrzałości.
Hybrydowy model pracy przebojem wdarł się na listę zawodowych przebojów i dumnie rozbrzmiewa ze sceny. Czy zostanie hitem na lata a może jest sezonowym songiem, który niebawem ucichnie? Wszystko zależy od frontmanów!
W postpandemicznej erze, w której puste biurka w siedzibach firm rzucają cień, a kawa stygnie w zaciszu domowego stanowiska pracy, sytuacja na rynku pracy staje się coraz bardziej skomplikowana. Pracodawcy chcą wrócić do biur, a pracownicy szukają wolności. Jak pogodzić te perspektywy?
Coraz więcej mówi się o tym, że organizacje powinny budować zespoły zróżnicowane pod względem pokoleniowym, płciowym i kulturowym, gdzie każdy traktowany jest z szacunkiem, czuje się ważny i akceptowany.
Tylko ⅓ osób pracujących w Polsce twierdzi, że obecny pracodawca oferuje im możliwość szkoleń i rozwoju zawodowego. Powodów może być kilka: niektóre firmy szukają w ten sposób oszczędności, inne zaczynają porządkować swoje procesy i dbać o doświadczenia pracowników i pracowniczek.