Już 75% działów HR w firmach deklaruje, że korzysta z generatywnej sztucznej inteligencji co najmniej raz w tygodniu – wynika z nowego raportu biznesowej uczelni, którą ukończyli m.in. Warren Buffet i Donald Trump. Co ciekawe to rosnące zainteresowanie AI wśród menedżerów i pracowników odpowiedzialnych za zarządzanie zasobami ludzkimi to nie tylko specyfika amerykańskiego rynku. Badania przeprowadzone w Polsce wskazują na podobny trend.
Jak wynika z raportu “Growing Up: Navigating Gen AI’s Early Years” przygotowanego przez Wharton School, jedną z najbardziej uznanych uczelni biznesowych na świecie, która kształciła m.in. Warrena Buffeta i Elona Muska, HR należy do tych profesji, które nadzwyczaj chętnie korzystają z generatywnej sztucznej inteligencji. O ile w zeszłym roku co trzeci dział korzystał z AI przynajmniej raz w tygodniu, to teraz deklarują to już 3 na 4 działy HR w firmach, co oznacza ponad dwukrotny wzrost. Dokładnie taki sam wynik uzyskały departamenty IT.
Transfer technologii zza oceanu
Według raportu, przeciętna inwestycja w GenAI wyniosła ponad 40 mln zł. To oczywiście dane z rynku amerykańskiego, dotyczące dużych firm, ale zdaniem ekspertów mają one realne przełożenie na rodzimy rynek.
– Te firmy mają często przedstawicielstwa w Polsce, a więc jeśli na wdrożenie AI decyduje się dział HR czy finansów za oceanem, to zazwyczaj na wdrożenie technologii decyduje się także oddział w Polsce, choć z pewnym opóźnieniem i jeszcze nie w takiej skali. Te inwestycje za oceanem to także podpowiedź dla polskich menedżerów: wyścig o większą produktywność trwa i dziś w tym wyścigu po prostu trzeba uczestniczyć – przekonuje Krzysztof Jóźwiak z globalnej firmy Crayon, który na co dzień wspiera firmy we wprowadzaniu narzędzi opartych na AI – zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Jego zdaniem fundamentalna różnica pomiędzy polskim a amerykańskim rynkiem leży w fazie adopcji tej technologii i zakresie wdrożeń generatywnej sztucznej inteligencji. – Polski biznes jest zachowawczy, czeka, obserwuje rynek i podchodzi ostrożnie do inwestycji. Dlatego zaczyna od niedrogich rozwiązań takich jak np. stworzony przez Microsoft Copilot, którego licencja kosztuje miesięcznie nieco ponad 100 zł miesięcznie na stanowisko i jest w zasięgu także małych firm. Zakres wdrożeń zwiększa się w momencie, gdy firma uświadomi sobie korzyści albo na bazie własnych doświadczeń, albo konkurencji – dodaje Krzysztof Jóźwiak.
Blisko 90% HR-owców w Polsce pozytywnie nastawionych do AI
Nie zmienia to jednak faktu, że w Polsce, podobnie jak za oceanem, działy HR należą do liderów, jeśli chodzi o wykorzystanie generatywnej AI. Z raportu “Power of AI” przygotowanego przez rodzimą firmę BUZZcenter wynika, że pozytywnie o jej możliwościach wypowiada się 86 proc. przedstawicieli HR. Dotyczy to zarówno menedżerów, jak i pracowników niższego szczebla. Co ważne, to wynik nieco lepszy niż deklaracje właścicieli firm i menedżerów najwyższego szczebla, gdzie odsetek pozytywnych odpowiedzi wyniósł 82%, a także przedstawicieli marketingu czy sprzedaży.
– W porównaniu do pierwszej edycji badania, znacząco wzrosła świadomość i pozytywne podejście do AI w obszarze HR. Z naszych badań wynika, że aż 45% przedstawicieli świata HR generatywną sztuczną inteligencję postrzega jako sposób na oszczędność czasu, a 23% także oszczędność pieniędzy. To wymierne korzyści, które łatwo uzasadnić przed zarządem, gdy pojawia się temat inwestycji w AI – mówi Radosław Mechło, ekspert ds. AI i współwłaściciel firmy BUZZcenter, specjalizujący się w obszarze sztucznej inteligencji, współautor raportu.
Generatywna sztuczna inteligencja pozwala nie tylko zaoszczędzić czas, ale także spojrzeć na rekrutację i rozwój talentów z zupełnie nowej perspektywy. Dzięki temu pracownicy mogą skupić się na tym, co naprawdę ważne – budowaniu relacji z kandydatami, rozwijaniu talentów i tworzeniu strategii zarządzania. – AI służy dziś HR-owcom przede wszystkim do analizy danych zawartych w mailach czy dokumentach, tworzenia podsumowań, wyciągania wniosków, generowania kontentu oraz automatyzacji procesów. Co ważne, to głównie narzędzie dla pracowników, a nie menedżerów. To oni dzięki AI znacznie skracają czas realizacji zadań – zwraca uwagę Krzysztof Jóźwiak z Crayon.
Koniec etycznych rozterek
Chociaż sztuczna inteligencja przynosi działom HR korzyści, jej wprowadzenie wiąże się z pewnymi wyzwaniami. Respondenci raportu Wharton School wskazują na trzy kluczowe bariery: ochronę danych (31 proc.), zagrożenie bezpieczeństwa (29 proc.) oraz trudności w integracji AI z istniejącymi systemami (28 proc.). Co ciekawe w porównaniu do zeszłego roku zmalały obawy dotyczące etyki korzystania z narzędzi opartych na AI (spadek o 8 proc.), czy braku zaufania do tychże (spadek o 9 proc.).
Wspomniane już obawy dotyczące bezpieczeństwa i ochrony danych także mają przełożenie na Polskę. – To jeden z powodów, dla których zamiast np. ChatGPT firmy wolą środowisko, którym można zarządzać, takie jak Copilot. Oba rozwiązania mają podobne możliwości, ale jeśli chodzi o kontrolę i separację danych, to Copilot zapewnia jej znacznie więcej, Ma to duże znaczenie w unijnym otoczeniu regulacyjnym, które jest bardzo restrykcyjne – tłumaczy Krzysztof Jóźwiak z firmy Crayon.
A bezpieczeństwo danych firmy zdaniem autorów raportu “Growing Up: Navigating Gen AI’s Early Years” najważniejszym czynnikiem podczas wyboru narzędzia czy platformy opartej na AI. Ex aequo na drugim miejscu znalazły się łatwość zarządzania systemem i bezpieczeństwo klientów. Podium zamknęła prostota obsługi dla pracowników.
– AI trzeba się nauczyć tak, jak jazdy samochodem. Kierowca powie, że auto łatwo się prowadzi, ale żaden kursant przygotowujący się do egzaminu z pewnością tak nie powie. Wiedza i praktyczne umiejętności mają ogromne znaczenie dla uzyskania korzyści z AI – zauważa Radosław Mechło z BUZZcenter.
Nie konflikt tylko kooperacja
Pomimo szybkiego rozwoju technologii AI, eksperci podkreślają, że nie zastąpi ona ludzi w działach HR. Pokazuje to też raport. W ciągu roku spadła liczba ludzi, których zdaniem sztuczna inteligencja zastąpi w pracy człowieka. Z drugiej strony rośnie odsetek respondentów, którzy mówią, że AI zwiększy ogólną jakość pracy wykonanej przez ludzi – Technologia nie jest zagrożeniem, tylko wsparciem. Przyszłość zarządzania zasobami ludzkimi leży we współpracy technologii i ludzi, a nie w ich rywalizacji – podkreśla Radosław Mechło z BUZZcenter.