Jak pokazują najnowsze dane Polskiej Izby Ubezpieczeń, liczba ubezpieczonych w ramach polis zdrowotnych wzrosła o 23% rok do roku. Nadal jednak korzystamy z nich głównie, gdy mamy problemy ze zdrowiem, zaniedbując profilaktykę. Dlatego ubezpieczyciele coraz częściej podejmują dodatkowe działania mające zachęcić Polaków do regularnego wykonywania badań.
Według opublikowanych przez PIU danych, podsumowujących III kwartał 2017 r. na rynku ubezpieczeń zdrowotnych, liczba osób objętych ochroną oferowaną przez ubezpieczenia zdrowotne wzrosła o 23% i osiągnęła poziom 2,17 mln osób. Wartą uwagi jest również wysokość składki, jaką Polacy wydają na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne. W III kwartale 2017 r. składka przypisana brutto wzrosła o 21% rok do roku i osiągnęła wartość 482,4 mln zł.
– Ciągły wzrost liczby ubezpieczonych pokazuje, że Polacy doceniają komfort oferowany przez polisy zdrowotne, zarówno indywidualne, jak i grupowe. Należy jednak zaznaczyć, że nadal korzystają z nich przede wszystkim w ramach tzw. medycyny naprawczej. Oznacza to, że decydują się na zakup polisy lub korzystanie ze świadczeń, dopiero w momencie, kiedy mają problemy ze zdrowiem. Niestety, co do zasady, bagatelizujemy i lekceważymy konieczność regularnego sprawdzania stanu naszego zdrowia, nawet gdy nic nam nie dolega. Warto pamiętać, że zdrowy tryb życia nie ogranicza się wyłącznie do odpowiedniego odżywiania i aktywności fizycznej. Te dwa elementy powinny być uzupełnione o systematyczne wykonywanie badań profilaktycznych – wskazuje Małgorzata Jackiewicz, Dyrektor Sprzedaży Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.
Morfologia raz w roku to za mało
Regularne badania ograniczamy zazwyczaj do corocznego pobrania krwi, na podstawie którego wykonywana jest morfologia oraz kontrolowany poziom cholesterolu i glukozy. To błąd, zwłaszcza że wiele poważnych schorzeń można wykryć w ten sam sposób lub za pomocą innych prostych badań, bez konieczności wykonywania poważniejszych i czasochłonnych zabiegów. Niektóre choroby w początkowej fazie nie dają jednoznacznych objawów, a często mogą być mylone z innymi, błahymi przypadłościami. Należy pamiętać, że najważniejszym elementem procesu leczenia jest odpowiednie rozpoznanie. Im wcześniej zdiagnozujemy problem, tym większe są szanse na powrót do zdrowia. Dotyczy to w szczególności osób, które znajdują się w grupie ryzyka nowotworowego oraz innych schorzeń, które mogą wynikać z obciążeń genetycznych lub z innych przyczyn są zagrożone zapadnięciem na przewlekłą chorobę.
Wspólnie z pracodawcami
Działaniem, które powinno zachęcić Polaków do częstszego wykonywania badań, mogą być specjalistyczne programy medyczne, które coraz częściej pojawiają się w ofercie ubezpieczycieli, m.in. SALTUS Ubezpieczenia. Dotyczą one zazwyczaj profilaktyki onkologicznej, kardiologicznej, endokrynologicznej czy reumatologicznej. Jednak, żeby można było w pełni wykorzystać ich potencjał, potrzebne jest zaangażowanie pracodawców, ponieważ prawie 77% ubezpieczonych ochronę tę ma zapewnioną za pośrednictwem grupowych ubezpieczeń zdrowotnych. Decyzje o zakupie polisy wynikają m.in. z troski przedsiębiorców o pracowników oraz z chęci utrzymania ich dobrego stanu zdrowia i kondycji. W związku z tym warto, żeby pracodawcy bardziej aktywnie włączyli się w działania ubezpieczycieli na rzecz promowania zdrowego trybu życia połączonego z cyklicznym wykonywaniem badań.
– Wspólnie z pracodawcami podejmujemy działania mające na celu zachęcić pracowników do regularnego korzystania za świadczeń gwarantowanych w ramach naszego ubezpieczenia. Proponujemy, żeby systematycznie przypominali pracownikom, jak istotne jest wykonywanie badań profilaktycznych oraz podkreślali, że dzięki polisie wykonają je zdecydowanie szybciej niż w ramach NFZ. Zauważyliśmy również, że coraz częściej pracodawcy, analizując naszą ofertę, najwięcej uwagi poświęcają spisowi oferowanych badań. Dlatego w ramach naszej oferty zapewniamy dostęp do zaawansowanej diagnostyki już w ramach podstawowego wariantu ubezpieczenia – dodaje Sławomir Koszewski, Dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.
Programy proponowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe, w odróżnieniu od programów NFZ, nie posiadają żadnych barier wejścia, w postaci np. wieku. Programy publiczne skierowane są przede wszystkim do osób 50+, czyli mniejszej części pracowników.