Innowacyjne miejsce pracy a wypadek przy pracy

Rynek pracy jest w coraz większym stopniu rynkiem pracowników. Pracodawca, aby być postrzeganym przez potencjalnych pracowników jako atrakcyjne miejsce pracy, musi oferować konkurencyjne warunki zatrudnienia. Polem rywalizacji między pracodawcami coraz częściej są nie tylko same warunki wynagrodzeniowe ale również oferowane środowisko pracy. Im bardziej „przyjazne” środowisko uda się zbudować, tym większa szansa na zainteresowanie potencjalnych, a w konsekwencji pozyskanie najlepszych z nich.

Kształtując środowisko pracy pracodawcy wykorzystują różne narzędzia i zachęty.  Coraz częściej jednym z kluczowych czynników mających zapewnić atrakcyjność pracodawcy jest projektowanie przestrzeni pracy w sposób jak najbardziej innowacyjny i nowatorski. W praktyce, oznacza zastępowanie, lub uzupełnienie, „normalnej” i „nudnej” przestrzeni biurowej, różnego typu kreatywnymi rozwiązaniami Przykładowo, pracodawcy umieszczają w biurach sprzęt sportowy, huśtawki, hamaki czy też konsole do gier.

Nie może dziwić, że pracownicy chętnie korzystają z udostępnianych im udogodnień. Pracodawcy zapominają jednak o potencjalnych konsekwencjach związanych z korzystaniem przez pracowników z zapewnianej im infrastruktury. Może się bowiem zdarzyć wypadek – pracownik spadnie z hamaka lub huśtawki, złamie sobie rękę grając w ping ponga, złamie nogę ćwicząc na którymś ze sprzętów bądź w zdenerwowaniu rzuci kontrolorem do gry przypadkowo trafiając innego pracownika. Biorąc pod uwagę, że cała ta infrastruktura znajduje się w „miejscu pracy”, pojawiają się wątpliwości, czy takie zdarzenie jest wypadkiem przy pracy, a jeśli tak, to czy pracodawca ponosi za nie odpowiedzialność?

Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych definiuje wypadek przy pracy jako zdarzenie nagłe, spowodowane przyczyną zewnętrzną, pozostające w związku z pracą oraz skutkujące urazem lub śmiercią pracownika. Opisane przypadki urazów, których może doznać pracownik korzystając z socjalnej infrastruktury zapewnianej przez pracodawcę, bez wątpienia są zdarzeniami nagłymi oraz wywołanymi przyczyną zewnętrzną. Wątpliwości pojawiają się jednak przy badaniu przesłanki „związku z pracą”.

W tym zakresie należy odróżnić dwie sytuacje. Pierwsza dotyczy wypadku, któremu uległ pracownik podczas wykonywania obowiązków pracowniczych, ale który został spowodowany działaniem innego pracownika, który w trakcie swojej przerwy od pracy korzystał z infrastruktury socjalnej  (np. pracownik przypadkowo został uderzony w głowę piłką rzuconą przez innego pracownika). Dość oczywistym jest, że w tym drugim przypadku doszło o wypadku przy pracy. Może to rodzić pytanie czy pracodawca dochował swojego obowiązku polegającego na zapewnieniu pracownikom  bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.

Druga sytuacja to wypadek, któremu uległ pracownik korzystający z infastruktury socjalnej w trakcie korzystania z przerwy od pracy (np. spadł z hamaku, w którym spożywał lunch). W tym przypadku „związek z pracą” budzi poważne wątpliwości. Ustawodawca nie określił bowiem, o jakiego rodzaju związek tutaj chodzi. Jak przyjmuje się w orzecznictwie „związek zdarzenia z pracą nie musi mieć charakteru przyczynowo-skutkowego – praca nie musi być przyczyną zdarzenia, a za wypadki przy pracy można uznać takie zdarzenia, które pozostają z nim w związku miejscowym, czasowym bądź funkcjonalnym” (uchwała SN z 7 lutego 2013 r., III UZP 6/12). Przyjmuje się, że dla uznania danego zdarzenia za wypadek przy pracy może wystarczyć miejscowe bądź czasowe powiązanie tego zdarzenia z pracą, tj. sytuacja, w której pracownik doznał uszczerbku na zdrowiu w miejscu i czasie, kiedy pozostawał w sferze interesów pracodawcy. Oznaczałoby to, że wypadek, któremu pracownik uległ w miejscu pracy ale w trakcie korzystania z przerwy od niej może być uznany za wypadek przy pracy.

Nie zawsze jednak tak będzie. Sąd Najwyższy w innym wyroku podkreślił konieczność wystąpienia związku funkcjonalnego wypadku z pracą. Wskazano, że .„zdarzenie, które wystąpiło po przeniesieniu się („wyjściu”) pracownika w czasie i miejscu pracy ze sfery spraw pracowniczych do sfery spraw prywatnych może usprawiedliwiać przyjęcie (…), że nieszczęśliwy wypadek nie pozostawał w związku z pracą” (wyrok SN z 3 lutego 2010 r., I UK 226/09). Tym samym, każdy wypadek w trakcie przerwy od pracy powinien być rozpatrywany indywidualnie.

Powyższe nabiera szczególnego znaczeni w odniesieniu do wypadków spowodowanych lub związanych z korzystaniem z nowatorskich przestrzeni biurowych. Wskazane jest, aby pracodawcy przed podjęciem decyzji o „uatrakcyjnieniu” miejsca pracy przeanalizowali rozważane zmiany również z perspektywy bezpieczeństwa i higieny pracy. Brak rozwagi w tym zakresie może okazać się kosztowny.

Paweł Sobol, adwokat, prawnik w kancelarii Raczkowski Paruch

Paulina Szymczak-Kamińska, aplikant adwokacki, prawnik w kancelarii Raczkowski Paruch 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

NEWSLETTER

HUMAN RESOURCES
HOT NEWS

OSTATNIO DODANE
SOCIAL HR CORNER