Rozmowa z założycielami Agencji Pracy HR Quality oraz pomysłodawcami platformy rekrutacyjnej QDriver.eu dedykowanej branży logistyczno – transportowej (Grzegorzem Boczoń, Łukaszem Gwizdałą oraz Andrzejem Stecem)
Panowie skąd pomysł na założenie Agencji Pracy HR Quality?
G.B.Założenie Agencji HR Quality jest pokłosiem naszego wieloletniego doświadczenia zarówno w branży HR oraz w biznesie, ale także naszej wspólnej przyjaźni. A znamy się ponad 10 lat.
Wprawdzie każdy z nas wywodzi się z zupełnie innych struktur. Ja wywodzę się z „Hr-ów”. Miałem okazję zarządzać Agencją Pracy, która w szczytowym momencie zatrudniała 20 tysięcy ludzi oraz trzecią największą Agencją Pracy w Polsce pod względem zatrudnienia liczby osób z orzeczeniem o niepełnosprawności.
Łukasz był Prezesem i jednocześnie Dyrektorem Zarządzającym dużej spółki spedycyjnej i był dla nas świetnym uzupełnieniem w procesie zarządzania naszymi spółkami od strony administracyjnej oraz finansów.
Andrzej z kolei wywodzi się z branży eventowej. Jego doświadczenie w organizowaniu imprez dla największych firm w Polsce jest dla nas idealnym uzupełnieniem w naszych strukturach operacyjnych projektów, które prowadzimy dla naszych Klientów. A dzieje się tam dużo.
Ł.G.Każdy z nas ma zupełnie inną osobowość. I to właśnie ta mieszanka powoduje, że tworzymy zgrany, żeby nie powiedzieć doskonały team.
Na polskim rynku obecnie działa ponad 6 tysięcy agencji pracy. Nie mieliście żadnych obaw przed konkurencją?
A.S. HR Quality to agencja, która jak sama nazwa wskazuje przykłada bardzo dużą uwagę do jakości świadczonych usług. Bardzo cieszymy się, że jest taka duża konkurencja na polskim rynku pracy. Paradoksalnie taka sytuacja nam pomaga, gdyż możemy się wykazać w działaniu na tle innych firm z branży. Mamy świadomość, że mamy bardzo mądrze poukładane procesy sprzedaży, procesy rekrutacji oraz operacji. Dlatego nie, nie obawiamy się konkurencji.
Ł.G. Chciałbym nadmienić, że owszem na polskim rynku pracy jest zarejestrowanych ponad 6 tysięcy agencji pracy, ale zaledwie 5% z nich działa skutecznie. A jeszcze mniejszy procent tych firm to firmy o zasięgu ogólnokrajowym. Wiele Agencji Pracy zostało założonych przez osoby, które nie miały nigdy nic wspólnego z branżą HR. Firmy te powstały pod wpływem zapotrzebowania rynku na pracowników. Niestety potrzeba rynku to jedna kwestia, a prowadzenie takiej Agencji to zupełnie inna historia.
G.B. Poza tym HR Quality to nie tylko agencja pracy. My pozycjonujemy się na rynku jako agencja doradztwa personalnego, która świadczy usługi z szeroko pojętego Hr-u tj. optymalizacja PFRON, aktywizacja zawodowa osób z orzeczeniem o niepełnosprawności, usługi rekrutacji typu direct search czy executive search. Ponadto stworzyliśmy jako pierwsi w Polsce platformę Qdriver.eu, dedykowaną branży transportowej, która ma za zadanie rozwiązać problem brakujących na polskim rynku pracy kierowców. Natomiast prawdą jest, że nasz „core business” oparty jest na outsourcingu usług personelu ze Wschodu dla dużych firm produkcyjnych w Polsce. Jesteśmy wiodącą agencją pracy w Polsce w zakresie dostarczania personelu głownie z Ukrainy.
Czym zatem wyróżnia się HR Quality na tle innych agencji?
Ł.G. Przede wszystkim jesteśmy praktykami tego rynku. Jeździmy po całym kraju. Spotykamy się z Właścicielami największych firm w Polsce. Poznajemy problemy tych firm i znamy jednocześnie potencjał tego rynku. Wystarczy odpowiednio poukładać procesy sprzedażowe, operacyjne, ale również stworzyć podłoże pod odpowiednią bazę kandydatów. Nam się to udało. Dlatego zaufało nam tak dużo firm m.in. Spółki Skarbu Państwa, którymi będziemy się chwalić już do końca życia, gdyż pozyskanie takich firm wiąże się ze spełnieniem szeregu określonych warunków zanim dojdzie do podpisania samej umowy.
G.B. Na pewno wyróżnia nas też dynamika pozyskiwania kontraktów. Odważnie powiem, że jesteśmy jedną z najdynamiczniej rozwijających się spółek HR w Polsce i nie zamierzamy powiedzieć stop. To wszystko dzięki naszemu zespołowi sprzedażowemu, rekrutacyjnemu i operacyjnemu.
A.S. Wyróżnia nas też fakt, że jesteśmy pierwszą w Polsce spółką HR zaproszoną do Business Center Club. Rekomendacje naszej firmy do uczestnictwa BCC otrzymaliśmy od samego V-ce Prezesa organizacji Pana Eugeniusza Budnioka, a to świadczy tylko o tym jak dużą wagę przykładamy do jakości świadczonych usług dla naszych Klientów.
Bije od Was duża pewność siebie, a nie działacie na rynku szczególnie długo?
A.S. Jako HR Quality na rynku działamy od 2015 roku. Natomiast w biznesie jesteśmy obecni od wielu lat. Pewność siebie to cecha niezwykle potrzebna i pozytywna dla każdego przedsiębiorcy. Potwierdza ona słuszność obranego kierunku i sensu działania. Tak też jest w naszym przypadku.
Ł.G. Wiekowo też jesteśmy młodymi ludźmi przez co proces zaufania Klienta do nas może być nieco dłuższy niż w przypadku firm, które działają na rynku od wielu lat. Ale nasze zaufanie zdobywamy chociażby referencjami od Klientów, z którymi mamy już przyjemność współpracować.
Powiedzcie jaki jest ten rynek pracy w Polsce w obecnych czasach?
G.B. Niezwykle dynamiczny! (Śmiech). Mamy najniższe bezrobocie od lat i niezwykle dynamicznie rosnącą gospodarkę. Jeżdżąc po firmach w całej Polsce w ogóle nie słyszę od jakiegokolwiek przedsiębiorcy, aby narzekał na swoją sytuację gospodarczą. O przepraszam ostatnio jeden z Klientów w Warszawie powiedział mi, cytuję: „Panie Grzegorzu, ja narzekam. Nie mam jeszcze zapełnionego 2020 roku na zlecenia”. To pokazuje jak pozytywny mamy klimat dla przedsiębiorczości w Polsce, a co za tym idzie coraz większym zapotrzebowaniem na pracowników.
A.S. Bardzo zmienia się rynek pracownika w Polsce. Obecnie młodych ludzi coraz mniej przekonują pieniądze. Więcej z kolei wymagają od pracodawców w Polsce propozycji, które zainspirują ich do współpracy z potencjalną firmą. Dlatego musimy wychodzić coraz szerzej jako Agencja Pracy poza granice Polski w poszukiwaniu pracowników na Wschodzie Europy czy Azji. Mówimy tu jednak o prostszych pracach produkcyjnych, nie wymagających często specjalistycznych kwalifikacji.
Ł.G. Uzupełnię tylko wypowiedź Andrzeja. Jako pracodawcy musimy się dostosować do mentalności młodych Polaków i najpierw zapoznać się z ich oczekiwaniami wobec zadań jakie się im powierzy pamiętając jednocześnie o tym, aby zainspirować ich do działania i przy tym mocno podkreślić ważność ich ról w naszych organizacjach. Brzmi to bardzo patetycznie, ale czasy się zmieniają i trzeba iść z ich duchem.
Na koniec powiedzcie jakie plany stawiacie sobie jako HR Quality?
A.S. Absolutne „must-have” dołączenia do grona top 10 wśród największych firm HR w Polsce w ciągu najbliższych 5 lat działania.
Ł.G. Zapraszamy za 5 lat na rozmowę. Wówczas zweryfikujemy, czy udało nam się osiągnąć cel.
G.B. Pomijając już aspekt biznesowy. Jako fani filozofii Frederica Laloux i jego książki „Pracować inaczej”, marzy nam się stworzyć pierwszą w Polsce spółkę HR działającą w modelu „turkusowej organizacji”. Jesteśmy przekonani, że jest to najefektywniejszy model zarządzania organizacją. Chcemy, aby każdy nasz pracownik czuł się współodpowiedzialny za naszą firmę i czuł się w niej niezwykle ważny. Dlatego równie mocno jak rozwój biznesowy cieszy nas tworzenie kolejnych miejsc pracy dla ludzi, którzy czują się w HR Quality dobrze, a przy okazji wraz z rozwojem biznesu możliwość pomagania potrzebującym.
