Millenialsi, pokolenie Y lub po prostu osoby urodzone w latach 1983 – 2000 już za niespełna 10 lat będą stanowili ponad 75% pracowników na świecie. Mówi się, że są niecierpliwi, uzależnieni od internetu, leniwi i nieco egoistyczni. Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście są aż tak problematyczni w pracy. Okazało się, że rzeczywistym problemem nie są ich wady, lecz brak umiejętności współpracy między przedstawicielami różnych pokoleń. Millenialsi bardzo często podają ofiarą bezpodstawnych mitów i uprzedzeń. Dziś spróbujemy je obalić.
Doktor Chip Espinoza jest uznawany za jednego z największych specjalistów w zakresie różnic pokoleniowych w miejscu pracy. W jednej ze swoich książek „Millenialsi w pracy. 7 umiejętności, które powinni posiąść dwudziestokilkulatkowie, by móc pokonywać progi i bariery w życiu i pracy” określił Millenialsów mianem pierwszego pokolenia, które nauczyło się skupiać na sobie uwagę innych. Starsi są przyzwyczajeni do wyrażania pokory, skromności oraz szacunku do starszych i doświadczonych. Natomiast młodzi pracownicy za wszelką cenę chcą się pokazać, być w centrum uwagi i uwydatnić swoje umiejętności. Być może jest to po prostu świadomość własnej wartości, a nie złe nastawienie? Z jakiegoś powodu przecież coraz więcej osób z pokolenia Y zasiada na stopniach menadżerskich i kieruje pracą starszych.
Kolejnym mitem, z jakim borykają się młodzi ludzie w pracy jest ich podejście do pracy i zadaniowość. Często słyszy się, że pokolenie Millenialsów to ludzie nastawieni na sukces osobisty, którzy nie przywiązują się do organizacji, w której pracują a dodatkowo, mają całkowicie inny system wartości niż wczesniejsze pokolenia. Faktem jest, że blisko połowa młodych ludzi nie chce pracować w jednej firmie dłużej niż dwa lata. Wynika to jednak nie z braku przywiązania, lecz z obawy o brak możliwości rozwoju. Duża część pokolenia Y uważa, że nie są zauważani w pracy i właśnie z tego powodu szukają nowego zajęcia. W badaniach na temat wartości i przyszłych celów, Millenialsi, podobnie jak starsi koledzy stwierdzili, że nadrzędną wartość stanowią dla nich rodzina i przyjaciele, a nie pieniądze, kariera i rozwój osobisty.
Jednym z kluczowych elementów w codziennym życiu młodych ludzi jest internet. Jest to pierwsze pokolenie, dla którego dostęp do sieci jest czymś oczywistym, jak bieżąca woda w łazience, jedzenie czy elektryczność. Mimo tego twierdzenie, że nie potrzebują niczego więcej oprócz dostępu do sieci, nie mają przyjaciół, czy nie chcą nawiązywać nowych relacji, jest błędne. Pokolenie Y to ludzie otwarci na zmiany oraz na innych ludzi. To właśnie oni przyzwyczajeni są do różnic, wielokulturowości i tolerancji. Managerowie powinni wykorzystać i elastyczność i umiejętność pracy w środowiskach kulturowych, aby stworzyć lepsze i bardziej efektywne zespoły.
Istnieje wiele mitów na temat pokolenia Y, które właśnie teraz stawia swoje największe kroki na rynku pracy. Nie można stwierdzić, że jest to pokolenie bez wad, które zrewolucjonizuje nasz rynek, ponieważ tego jeszcze nie wiemy. Należy jednak podkreślić, że Millenialsi, oprócz wielu wad, mają również zalety, o których niejednokrotnie zapominamy. Jest to pokolenie, które nie ma problemu z przekwalifikowaniem się, zmianą pracy lub nawet nagłą zmianą miejsca zamieszkania. To właśnie oni znają języki obce, nie boją się zmian i chętnie pojadą na drugi koniec świata, aby zdobyć nowe umiejętności.
Jest wiele firm, takich jak np. Google, Nokia, PokerStars, Siemens, Unilevel, które mają swoje oddziały na całym świecie. Międzynarodowe firmy chętnie zatrudniają młodych ludzi i dają im szansę na rozwój. Takie możliwości to idealna szansa dla Millenialsów, którzy chcą się realizować w pracy. Firmy szukają specjalistów i entuzjastów z całego świata. Jedyne co trzeba zrobić to wejść na stronę internetową z aktualnymi ofertami pracy i złożyć swoją aplikację. To doskonała okazja, aby dokonać całkowitej zmiany w życiu, zdobyć doświadczenie i spełnić wszystkie marzenia. To właśnie pokolenie Y gotowe jest na tak radykalne zmiany w maksymalnie krótkim czasie.
Millenialsi w pracy pokazują, że każdy pracownik może mieć swoje zdanie i nie można nikogo porównywać wg. tego samego szablonu. To właśnie oni chcą rozmawiać, słuchać i dyskutować, czego bardzo często nie mogą zrozumieć starci pracownicy. Podczas gdy w wielu firmach odsetek pracowników z pokolenia Y przewyższa liczbę starszych pracowników, managerowie nie mogą pozostać obojętni na zmiany, które zachodzą. Wprowadzenie zmian oraz wyciągnięcie tego, co najlepsze w Millenialsach, to najlepszy przepis na sukces firmy.
