Redakcja HRnews.pl: Od wielu lat jesteś bardzo blisko związany z branżą rekrutacyjną, więc z pewnością uważnie obserwujesz zmiany, jakie w niej zachodzą. Jakie trendy według Ciebie zdominują w nadchodzących miesiącach rekrutacyjny świat?
Sebastian Sala, Business Unit Director, Antal & ReX: W rekrutacji z dzisiejszej perspektywy czas przed pandemią wydaje się być bardzo odległą historią, o której młodzi adepci branży mogą myśleć w kategoriach science fiction. Dziś zarówno dla pracodawców (klientów), jak i pracowników standardem są spotkania online, przy czym przed pandemią były one rzadkością. Praca hybrydowa czy zdalna to obowiązkowe pojęcie szczególnie w branżach usługowych, a to z kolei przekłada się na trend, który roboczo nazywam globalnym talent pool.
W mojej opinii historycznie obserwowaliśmy centralizację procesów i zasobów ludzkich. Prognozuję, że teraz będziemy kontynuowali centralizację procesów, ale już nie zasobów. Nasi pracownicy w zależności od potrzeb biznesowych będą w jakiejś części realizować pracę z dowolnego miejsca na świecie.
Powyższe wpływa jednocześnie na popularyzację freelance’u. Do niedawna freelance zarezerwowany był dla tzw. wolnych zawodów – dziś znacząco poszerza się jego zastosowanie. Wykonywanie pracy w części zawodów nie będzie mieć granic, a to oznacza, że pracodawcy będą musieli konkurować o pracowników na kontynencie lub świecie, a nie w danym regionie.
W ramach tego trendu cztery lata temu uruchomiliśmy platformę rekrutacyjną Recruitment Exchange (ReX) i wraz z naszymi partnerami-freelancerami rekrutujemy talenty z dowolnego miejsca na świecie. Niewątpliwą korzyścią jest obecność w wielu miejscach, znajomość rynków i regionów, w których nie mamy biur, ale możemy docierać do kandydatów pasywnych.
Trendy rynkowe nie dotyczą jedynie pracodawców, wpłyną również na nas jako pracowników. Niezwykle istotne będą umiejętności, które możemy wpisać w tzw. life-long learning. Chcąc być konkurencyjnymi na rynku pracy, musimy być gotowi na ciągłe uczenie się i rozwój. W mojej ocenie kompetencjami, które powinniśmy rozwijać jest otwartość na innowacje, doskonałe zdolności komunikacyjne (również ze względu na pracę hybrydową i ograniczony kontakt f2f), elastyczność w podejściu do ludzi, zadań, miejsc, w których realizujemy pracę. Współpraca z zespołami, które nierzadko nie będą miały wymiaru fizycznego również zyskuje na znaczeniu. Do tego należy dopisać rozwój inteligencji emocjonalnej, umiejętność zarządzania konfliktami. W środowisku biznesowym zawsze istotne jest także umiejętne budowanie zaufania do siebie czy projektów biznesowych. Reasumując wątek pracownika, niech dobrym przykładem będzie to, że według mnie nie każdy musi potrafić programować, ale każdy powinien rozumieć, co dzięki programowaniu możemy osiągnąć, ponieważ zakładam, że wiele ról realizowanych za kilka lat będzie miało bliższą lub dalszą korelację z procesami biznesowymi opartymi o IT.
W ramach trendu life-long learning zakładam także, że zmianie ulegnie również system uczenia, onboardingu, ewaluacji i rozwoju naszych pracowników. Po pierwsze będzie dostępny online, po drugie zdecydowanie bardziej dopasowany do osoby, a nie grupy, a po trzecie będzie oparty o mentoring i partnerstwo.
Wraz ze wzrostem efektywności, będzie się rozwijał trend wellbeingowy, ale nie w rozumieniu benefitów, z których korzystamy dziś. Inny rodzaj wsparcia będzie ceniony zdecydowanie bardziej przez pracowników. Pracodawcom z kolei będzie zależało na tym, by pracownicy funkcjonowali zdrowo oraz utrzymywali równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym.
Branża HR jest jedną z branż z najniższym współczynnikiem automatyzacji. Ten obraz zmienia się na lepsze. Już dziś agregujemy coraz większe ilości danych i zaczynamy z nich korzystać. W mojej ocenie najbliższe lata będą obfitowały w przeniesienie większości procesów do świata online. A mając dostęp do zbieranych danych, będziemy mogli z nich korzystać i jeszcze lepiej dopasowywać zadania czy oczekiwania do poszczególnych osób. Ilość danych z kolei przełoży się na stosowanie sztucznej inteligencji, która będzie potrafiła nas – pracowników, rozwijać w sprintach codziennych na podstawie case study.
Redakcja HRnews.pl: Wspomniałeś o ReX, czyli jednej z pierwszych na polskim rynku platformie crowdstaffingowej. Jak z perspektywy czasu oceniasz jej rozwój, ale też rozwój samego crowdstaffingu?
Sebastian Sala: Z platformą Recruitment Exchange – ReX wystartowaliśmy cztery lata temu. Zbudowaliśmy wtedy prosty marketplace, który był swego rodzaju giełdą, na której nasi partnerzy-freelancerzy mogli dostarczać kandydatów w ramach projektów prowadzonych dla naszych klientów. Dla ReXa zespół Antal był więc klientem wewnętrznym, który był doskonałą próbą w kontekście wymagań dotyczących procesów biznesowych.
Dziś jesteśmy w zupełnie innym punkcie rozwoju zarówno w kontekście technologicznym, jak i procesowym. Obsługujemy kilkuset klientów, nasi partnerzy-freelancerzy stanowią grupę ponad 200 osób zlokalizowanych w kilku krajach. Dzięki tzw. crowdstaffingowi skracamy procesy biznesowe i generujemy win-win zarówno dla freelancerów, jak i klientów.
Freelancerzy realizują te projekty, które są dla nich znane, dysponują networkiem kandydatów i ich realizacja jest zdecydowanie szybsza niż w pracy typowej agencji stacjonarnej. Klienci z kolei mają dostęp do talentów szybciej i taniej, ze względu na skrócony proces rekrutacyjny, dzięki skali grupy dostarczającej kandydatów do procesu.
Realizując badania przed otwarciem platformy, ale również w trakcie jej rozwoju, dostrzegaliśmy niewielkie zrozumienie korzyści wynikających z crowdstaffingu w ramach działów HR, ale również freelancerów. Dziś wiemy, że nasza platforma i otoczenie biznesowe dają doskonałą synergię i realizują potrzeby każdej zainteresowanej grupy biznesowej.
Uporządkowaliśmy świat freelance’u, wprowadzając do niego jedynie niezbędne z biznesowego punktu widzenia procesy, które freelancerom dają poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, nie odbierając wolności. Klienci z kolei zyskali zapewnienie realizacji projektów, od których zależy często osiągnięcie wymiernych celów biznesowych.
Dziś zdajemy sobie sprawę, że w pewnym sensie wyprzedziliśmy trend pracy zdalnej czy hybrydowej, który na stałe zagościł w wielu zawodach na świecie. W pandemii cały team Antal dzięki doświadczeniom ReXa, był elastyczny i gotowy do pracy w trudnych okolicznościach i zmieniającym się otoczeniu biznesowym. Dzięki temu za nami czas niesamowitych wzrostów, realizacji zleceń na zupełnie nowych rynkach, jak i w nowych segmentach klientów.
Redakcja HRnews.pl: Jak wygląda praca rekrutera związanego z Waszą platformą? Czy narzucacie mu jakieś standardy pracy czy też stawiacie określone wymagania dot. KPI?
Sebastian Sala: Nasi partnerzy-rekruterzy z różnych powodów zostali tzw. freelancerami. Część z nich nie jest zainteresowana pracą „w korporacji” wraz z jej zasadami, procesami itp. Część pragnie rozwinąć „swój biznes” i zbudować bezpieczeństwo finansowe na przyszłość. Kolejna grupa po latach pracy w korpo, wyjechała poza miasto albo do innego kraju i zamarzyła, by tam pozostać i realizować się biznesowo, ale także podróżować.
Wspólnym mianownikiem naszej społeczności biznesowej jest chęć pracy z ludźmi, prowadzenia projektów rekrutacyjnych oraz konkretne potrzeby finansowe. Dlatego w zależności od oczekiwań indywidualnych współpracujemy z rekruterami, którzy poświęcają na realizację naszych projektów kilka godzin dziennie, tygodniowo czy miesięcznie. Nasze wymagania stawiamy więc w oparciu o minimalne zaangażowanie. Pracujemy z partnerami, którzy posiadają min. 2 lata doświadczenia w branży. Stawiamy na rozwój ich biznesu w oparciu o dane, wskazówki rynkowe, dodatkowe narzędzia oraz poszerzanie kompetencji i tych miękkich, i stricte biznesowych.
Nasze dotychczasowe doświadczenia pokazują, że pracujemy z osobami niezwykle nastawionymi na efektywność i skuteczność działań. Osoby, te nie potrzebują wyznaczania KPI’s, ale wskazywania możliwości, które daje stała współpraca na platformie.
Redakcja HRnews.pl: Możesz zdradzić, ilu rekruterów już współpracuje z ReX?
Jak wspomniałem, obecnie nasza społeczność rekruterów ReX to odrobinę ponad 200 osób zlokalizowanych w kilku krajach. Nasze operacje biznesowe realizujemy głównie w Polsce, ale coraz większe znaczenie zyskują klienci z krajów UE, dla których rekrutujemy pracowników z Polski, ale nie tylko.
Redakcja HRnews.pl: 6 października poprowadzisz webinar dla rekruterów zatytułowany „Prawo wielkich liczb w rekrutacji”. Tytuł brzmi nieco tajemniczo. Jaką wiedzę rekruterzy wyniosą z tego spotkania?
ReX funkcjonuje w ramach firmy Antal, która w Polsce działa od ponad 25 lat. Lata te to zbiór danych, doświadczeń i wypracowanie standardów, które doskonale pokazują, jak osiągnąć sukces w biznesie HR.
Moim celem jest udowodnienie, że mimo iż pracujemy głównie na kompetencjach miękkich, w branży powinniśmy zwracać uwagę na statystykę, która ma dość znaczące zastosowanie również w naszym biznesie. Chcę zaprezentować benchmarki, aktywności i wskazówki, które mogą znacząco wpłynąć na efektywność prowadzonych procesów rekrutacyjnych, ale również wymiernie na liczbę tych finalizowanych zatrudnieniem.
Webinar ten ma być pewnego rodzaju drogowskazem dla rekrutera-freelancera, co zrobić by osiągnąć sukces. Wielkość tego sukcesu jest zależna w 100% od rekrutera, który decyduje o zaangażowaniu swoich zasobów.
Redakcja HRnews.pl: Dziękujemy za rozmowę, a jako patron medialny webinaru również zachęcamy wszystkich zainteresowanych rekruterów do udziału w spotkaniu!
Materiał powstał we współpracy z partnerem – platformą ReX.