W 2017 r. przypada 30 rocznica założenia Déhora Consultancy Group. Aby uczcić ten jubileusz, wraz z dyrektorem generalnym, panem Benem Jansenem, wspominamy niektóre wydarzenia z trzydziestoletniej historii firmy. Pytamy go o to, jak jego zdaniem sektor planowania i optymalizacji czasu pracy zmienił się od czasu rozpoczęcia działalności w 1987 r. Chcemy też dowiedzieć się jaka, jego zdaniem, będzie przyszłość jego firmy, która specjalizuje się w planowaniu i optymalizacji czasu pracy i która, po Holandii, Belgii i Polsce, zamierza otworzyć placówkę także w Czechach.
Jak to wszystko się zaczęło? Co zainspirowało pana do założenia własnej firmy?
Zanim założyłem własną firmę w 1987 r. byłem pracownikiem naukowo-dydaktycznym na Uniwersytecie Amsterdamskim. Pracowałem jako psycholog pracy i byłem odpowiedzialny za zarządzanie zespołem do spraw badania systemu pracy zmianowej, który bardzo często doradzał różnym przedsiębiorstwom, zarówno prywatnym, jak i państwowym. Jednak w pewnym momencie zlecenia, które otrzymywaliśmy z rynku, zaczęły wykraczać poza obszar, którego badaniem zajmowaliśmy się na uniwersytecie. Ponieważ już wtedy pragnąłem zostać przedsiębiorcą, był to dla mnie ostatni bodziec do założenia własnej firmy – Déhora Consultancy Group. Firma rozpoczęła działalność 1 września 1987 r., a kilka miesięcy później obroniłem pracę doktorską dotyczącą badań nad godzinami pracy.
Które ze zmian, jakie zaszły w dziedzinie planowania i optymalizacji czasu pracy przez ostatnie 30 lat, są pana zdaniem najdonioślejsze?
Pomimo tego, że zmiany nie zawsze zachodziły od razu, branża planowania czasu pracy rozwinęła się i z czasem urosła do rangi poważnego sektora rynku. O ile jeszcze niedawno w wielu firmach do objęcia stanowiska planisty wystarczało odrobinę sprawności organizacyjnych i trochę doświadczenia, ale żadne specjalistyczne wykształcenie w zakresie planowania nie było konieczne, to teraz kierownik do spraw planowania czasu pracy jest ważnym stanowiskiem zajmowanym przez osoby ze specjalistycznym wykształceniem i umiejętnościami, które mają realny wpływ na sukces przedsiębiorstwa. Dlatego właśnie ci specjaliści i menedżerowie muszą być odpowiednio wykształceni. Nasza firma oferuje między innymi szkolenia z zakresu planowania czasu pracy i dostrzegamy obecnie coraz większe zainteresowanie kursami prowadzonymi przez Déhora Academy. Ta tendencja wyraźnie pokazuje jak zmienia się postrzeganie stanowiska planisty i kierownika do spraw planowania czasu pracy przez pracodawców, a z drugiej strony dowodzi tego, że pracownicy firm mają teraz możliwość zdobywania wykształcenia w tej dziedzinie, nawet wyższego. Dla osób znających się na branży to oczywiste, ale to naprawdę pozytywna zmiana! Niestety w wielu firmach ludzie nadal nie zdają sobie sprawy z wagi wpływu dobrego planowania czasu pracy na sukces przedsiębiorstwa. To bardzo źle. Wielu ludzi nie wie, że dobre planowanie czasu pracy może naprawdę poprawić wynik finansowy i umocnić pozycję firmy (także na arenie międzynarodowej).
Jakie cele stawia pan przed firmą Déhora na kilka najbliższych lat?
W ciągu ostatnich 30 lat rynek usług doradczych zmienił się nie do poznania. Obecni i potencjalni klienci stali się bardziej wymagający i krytyczni jeśli chodzi o zatrudnianie naszych szkoleniowców, doradców i planistów. Obecnie bardziej, niż kiedykolwiek, trzeba jasno pokazać, jaką wartość dodaną niesie za sobą skorzystanie z usług naszych planistów, doradców, naszych usług outsourcingowych i szkoleń, które mamy w swojej ofercie. Moim zdaniem jest to zmiana w dobrym kierunku. Jednocześnie podoba mi się to, że rynek zaczyna wymagać wspólnego ponoszenia odpowiedzialności za wynik przedsiębiorstwa. Zatem jednym z moich celów jest pokazanie, że Déhora wpisuje się w te oczekiwania i oferuje praktyczne rozwiązania, które przynoszą widoczne rezultaty. Świetnym przykładem kompleksowego charakteru naszych usług i podejścia nastawionego na wynik jest opracowana przez nas inicjatywa „Planning Service Centre”. Czym dokładnie jest Planning Service Centre? Powiem tylko tyle: Powierzając nam zadania z zakresu planowania czasu pracy klient może mieć pewność, że ten obszar działalności jest w najlepszych rękach. Zajmujemy się wszystkimi aspektami planowania, a skuteczności naszej pracy dowodzi zauważalny wpływ na zysk netto przedsiębiorstwa.
Co więcej, moje ambicje co do naszej firmy sięgają znacznie dalej, niż jej aktualna rzeczywistość i zasięg, który ogranicza się do rynku europejskiego. Pomimo tego, że jesteśmy teraz największym dostawcą kompleksowych usług planowania czasu pracy o globalnym zasięgu, uważam, że możemy osiągnąć jeszcze więcej. Szczególnie teraz, gdy przedsiębiorstwa powoli zdają sobie sprawę z korzyści płynących ze strategicznego planowania i optymalizacji czasu pracy, jestem pewien, że popyt nasze usługi znacznie wzrośnie. Obecnie dobrym przykładem są Czechy, których gospodarka przeżywa prawdziwy rozkwit, ale wiele firm nie zdaje sobie sprawy z tego, o ile więcej mogłyby osiągnąć z naszą pomocą.
Dlaczego, pana zdaniem, optymalizacja czasu pracy jest ważna z punktu widzenia firm działających na polskim rynku?
Polska jest krajem, która od kilku lat odnotowuje silny wzrost gospodarczy i radzi sobie lepiej, niż wiele innych państw Europy. Ta sytuacja coraz częściej prowadzi do niedoborów siły roboczej i napływu pracowników z innych państw, szczególnie w sektorze wytwórstwa, gdzie Polska zajmuje względnie silną pozycję. Z drugiej jednak strony, problem niedoborów siły roboczej dotyka także przedsiębiorstwa sektora publicznego (np. opiekę zdrowotną). W odpowiedzi na te tendencje przedsiębiorstwa, próbując przyciągnąć nowych pracowników, zaczęły podnosić wynagrodzenia, co prowadzi do spirali wzrostu świadczeń, która w dłuższym okresie jest niemożliwa do utrzymania. Przynajmniej jeśli Polska chce pozostać konkurencyjną na rynku pracy i uniknąć problemów związanych z masową imigracją. Pozostaje jednak tylko jedno rozwiązanie: skuteczne planowanie i optymalizacja czasu pracy.
Co dokładnie ma pan na myśli mówiąc „planowanie i optymalizacja czasu pracy”?
Potencjalnie bardzo wiele rzeczy. Ale w praktyce można wyraźnie zauważyć, że od wielu lat przedsiębiorstwa korzystają z tych samych harmonogramów pracy i często zmagają się z problemem nadmiarów lub niedoborów kadrowych. Prowadzi to do stresu i dodatkowych kosztów wynikających z niższej produktywności, dłuższych okresów nieobecności z powodu choroby, przyspieszonej fluktuacji kadr i zwiększenia marginesu błędu. A gdyby opracować harmonogram w taki sposób, żeby odzwierciedlał sezonowy charakter obciążenia pracą? Albo zbudować system powiązanych ze sobą harmonogramów, który pasuje do różnych segmentów rynku pracy i dzięki temu pozwala na lepsze wykorzystanie jego potencjału? Można na przykład, oprócz standardowego, pełnoetatowego grafiku, wprowadzić grafik niepełnego wymiaru czasu pracy, np. dla pracujących matek lub seniorów.
Oprócz tego nadal są na rynku przedsiębiorstwa, które pracują w systemie dwunastogodzinnych (nocnych) zmian, co osłabia ich atrakcyjność dla potencjalnych pracowników, szczególnie w grupie osób po 45 roku życia. Dodatkowo, podczas długich zmian produktywność spada, szczególnie w ciągu ostatnich kilku godzin pracy. Dlaczego zatem nie mielibyśmy tego zastąpić rozwiązaniem, które będzie bardziej przyjazne dla pracowników? Świetnym przykładem jest idea self-scheduling (pol. „samodzielne planowanie”). Jest to system, w którym pracownicy do pewnego stopnia sami „rezerwują” sobie godziny pracy, dzięki czemu zyskują lepszą równowagę pomiędzy pracą a życiem osobistym. W rezultacie są po prostu szczęśliwsi.
Ale to nie wszystko. Oprócz projektowania nowych harmonogramów pracy nasi doradcy i badacze analizują także sam proces planowania w przedsiębiorstwie. Jak dział sprzedaży porozumiewa się z zakładem produkcyjnym? Jakie są obowiązki działu HR? Jak elastyczna jest firma w relacjach z dostawcami zewnętrznymi (agencjami pracy)? Jakimi wskaźnikami mierzy się wydajność załogi?
Kim są wasi klienci, do kogo kierujecie swoją ofertę?
Mamy doświadczenie w praktycznie każdym sektorze rynku. W wytwórstwie, opiece zdrowotnej, organizacjach rządowych, branży ochrony czy logistyce. Generalnie kiedy tylko obciążenie pracą zmienia się w czasie, a sprawne i wydajne zarządzanie czasem pracy w takich warunkach staje się coraz trudniejsze, nasza kompleksowa obsługa planistyczno-optymalizacyjna może się okazać wielkim wsparciem dla kierownictwa. Bez względu na to, czy klient potrzebuje porady profesjonalnych doradców, najlepszej jakości oprogramowania, tymczasowego zaangażowania wykwalifikowanych planistów, szkolenia i wsparcia dla własnych pracowników działu kadr, czy też chce zlecić nam wszystkie zadania związane z planowaniem czasu pracy, zawsze jesteśmy gotowi wspierać naszych klientów i wspomagać rozwój ich przedsiębiorstwa.
Dehora Consultancy Group