Millenialsi nie mają dobrej prasy. Mówi się, że są roszczeniowi, aroganccy i przekonani o swojej wartości. Jak przekonać rekrutera, że to tylko stereotypy?
W ciągu najbliższych dziesięciu lat millenialsi (urodzeni między 1983 a 2000 rokiem) będą stanowić 75 proc. wszystkich pracowników na świecie. Wśród pracodawców – w większości przedstawicieli starszej generacji X – krążą obiegowe, często negatywne stereotypy na temat tego, wychowanego w cyfrowym świecie, pokolenia. Setki źle napisanych, powtarzających schematy CV, tylko je ugruntowują. Jak odczarować złe nastawienie?
1. Bądź przejrzysty
CV musi być dopracowane co do detalu i co do detalu być zgodne z prawdą – radzi Joanna Żukowska, ekspertka międzynarodowego serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl. Na początku zawodowej drogi trudno pochwalić się rozbudowanym doświadczeniem zawodowym. Nie warto jednak dopisywać rzeczy, których nie robiliśmy – w dobie internetu kłamstwo ma krótkie nogi. Pracodawca doceni szczerość i kreatywność. Bo przecież pracę w grupie albo zarządzanie zespołem mogliśmy trenować podczas projektu, wykonywanego w ramach wolontariatu albo na uczelni. Lepiej pochwalić się konkretnymi umiejętności, nawet jeśli nie zdobywaliśmy ich w pracy – dodaje Żukowska.
2. Użyj technologicznych mocy
Millenialsi wychowali się w dobie rozkwitu technologii, internetu i mediów społecznościowych. Technologia to pole, które daje przewagę tej generacji. I trzeba to wykorzystać. Można zacząć od formy, w jakiej przygotowujemy CV. Kto powiedział, że musi być plikiem tekstowym, takim samym, jaki wysyłamy od 60 lat? Warto sięgnąć po rozwiązania multimedialne, kreatory dokumentów, interaktywne prezentacje, wykorzystać portale społecznościowe.
3. Bądź konkretny
Nic nie zabija CV bardziej niż ogólnikowość i utarte formułki. Millenialsi są lepiej poinformowani oraz bardziej świadomi swoich potrzeb i zalet niż jakiekolwiek inne pokolenie. I to powinni wykorzystać, szukając pracy. Jeśli szukasz czegoś konkretnego w pracy – napisz to. Wymaga to oczywiście wnikliwego sprawdzenia, czym zajmuje się firma, do której aplikujemy. Napisanie, że przyciągnął nas konkretny projekt, będzie mile widziane. Jeśli masz coś konkretnego do zaoferowania – opisz. Ta odwaga, czy jak niektórzy mówią bezczelność – tu może zapunktować.
4. Nie graj na siebie
Raporty, opisujące milenialsów, wśród głównych cech pokolenia wymieniają: ambicję (często wygórowaną), nastawienie na siebie i roszczeniowość. Co prawda uzupełniają, że ci dwudziesto i trzydziestolatkowie są też świetnie wykształceni, empatyczni i bystrzy, ale negatywny przekaz niestety przykleja się szybciej i skuteczniej. Warto o tym pamiętać, pisząc CV i przygotowując się do rozmowy kwalifikacyjnej. Nie chodzi o to, by odsunąć własne ambicje, ale by pokazać rekruterowi, że umiemy grać zespołowo. Pokora, szczególnie na początku zawodowej drogi, popłaca.
5. Przejdź na nowe tory
Jeśli szukasz pierwszej pracy, nie rób tego w ciemno. Pójdź po pomoc do uczelnianego biura karier. Przestawienie się ze studiowania na pracowanie wcale nie jest łatwe. Człowiek zderza się z rzeczywistością, w której to, czego się przez kilka lat uczył, okazuje się w większości mniej przydatne niż oczekiwał – zauważa Żukowska z MonsterPolska.pl. Pracodawcę nie bardzo obchodzi to, jakimi byliśmy studentami. Ważne jest to, jakimi będziemy pracownikami. Dlatego w CV trzeba wypunktować te rzeczy, które czynią z nas potencjalnie świetny nabytek.
Źródło: Monster Polska