„Wysiedzieć swoje i iść do domu” – jeśli tak właśnie podchodzisz do swojej pracy, musisz wiedzieć, że w końcu stanie się to uporczywe i nie do zniesienia. Z drugiej strony możemy śmiać się, gdy ktoś mówi, że „praca jest jego drugim domem” i uważać to zdanie za motto sfrustrowanych pracoholików, którzy nie mają życia osobistego. Gdzie leży złoty środek i jaka jest rola pracodawcy w jego odnalezieniu?

W pracy spędzamy znaczną część dnia. To w jakiej atmosferze „odsiedzimy” nasze osiem godzin, nie jest zatem bez znaczenia. Wiedzą o tym pracodawcy, którzy coraz częściej zwracają uwagę na atmosferę, jaką stwarzają dla swoich pracowników – jak bowiem wynika z badań nad motywacją pracowników –odpowiednio wysoka wypłata czy typowe benefity nie będą wystarczające, by zatrzymać pracowników na dłużej.  Co więc będzie?

Kto stoi w miejscu, ten się cofa

Dlaczego odchodzimy z pracy? Wbrew temu, co pierwsze przychodzi nam na myśl, kluczową kwestią nie jest wysokość pensji. Oczywiście wynagrodzenie jest jednym z bardzo istotnych czynników, ale badania twierdzą, że wcale nie najważniejszym. Specjaliści podają kilka powodów, dla których rozstajemy się z naszym pracodawcą. W przypadku tak zwanych „pracowników umysłowych” jest to przede wszystkim brak możliwości rozwoju. Osoby wykształcone chcą poszerzać swoją wiedzę, zdobywać nowe umiejętności, móc mierzyć się z kolejnymi wyzwaniami. Inną,  równie ważną, sprawą jest poczucie emocjonalnej więzi z firmą. Człowiek, który nie czuje się anonimowym trybikiem w wielkiej maszynie, pracuje chętniej i efektywniej. Przyjemnie jest mieć poczucie, że nasze zdanie się liczy, że zostaniemy wysłuchani, a nasza inicjatywa doceniona. Z kolei nieprzyjemna atmosfera w pracy działa na zespół destrukcyjnie i jest jedną z najczęściej wskazywanych przyczyn rezygnowania z pracy. Dla pracowników ważna jest także świadomość stałości zatrudnienia. Wiąże się ona z poczuciem bezpieczeństwa. Jeśli wiemy, że mamy pewną pracę, a co za tym idzie – stały dochód, możemy formułować plany na przyszłość i nie martwić się o podstawowe wydatki.

Smells like TEAM spirit

Jak wynika z raportu HAYS – „Trendy na rynku pracy 2018” dla pracowników coraz większe znaczenie mają ciekawe projekty i wyzwania, jak również środowisko pracy. Z kolei sondaż TNS Polska mówi jasno, że aż 53% pracowników woli utrzymać pracę w pozytywnej atmosferze, niż np. dostać awans i poprawić swoją pozycję zawodową. Nasze rodzime podwórko równie jasno wypowiada się na temat atmosfery w pracy – aż 65% Polaków uważa, że jeśli nie jest ona komfortowa, to jest to dla nich powód do odejścia.

– Atmosfera pracy, team spirit, to kluczowe pojęcia w firmie, w której pracuje się zespołowo – sugeruje Monika Cwynar-Kępa, HR Dyrektor w Capgemini Software Solutions Center – na co dzień pielęgnujemy te idee, nasze wartości to współpraca, życzliwość, wzajemne wsparcie.  Każdego z pracowników traktujemy indywidualnie, dajemy im przestrzeń do wygłaszania opinii, wprowadzamy zgłaszane przez nich zmiany, jeśli tylko jest to możliwe. Ograniczamy administrację do niezbędnego minimum. Stwarzamy również możliwości powrotu do naszego zespołu byłym pracownikom – dodaje Cwynar-Kępa. – W 2015 roku zatrudnialiśmy ponad 700 pracowników. Ponad 80% z nich wciąż pracuje w firmie ­– dodaje.

Kreatywne przestrzenie

Kilka lat temu Craig Knight z Uniwersytetu Exeter badał stosunek efektów pracy do wystroju biura. Wykonał badania trzystopniowe, w pierwszej wizji biuro wyposażono jedynie w niezbędne sprzęty i meble,  w drugiej kreatywną wizję dekoratora wnętrz, a w trzeciej osobistą ingerencję pracowników w przestrzeń zaprojektowaną przez dekoratora. Efekt? Druga, a szczególnie trzecia wizja przyniosły znaczny wzrost efektywności pracy.

W niektórych przypadkach nieodpowiednie warunki pracy są powodem odejścia z firmy – przeprowadzony projekt How Millennials live, work and play pokazuje, że aż dla 78% badanych warunki miejsca pracy są ważne, a niemal 69% chętnie pracowałoby w estetycznej przestrzeni biura, nawet kosztem innych udogodnień pracowniczych.

Możliwość rozwoju, koleżeńska atmosfera i przyjazne otoczenie – tylko tyle i aż tyle potrzeba, aby zbudować spójną, bezpieczną przestrzeń pracy, w której ludzie będą chcieli zostać na dłużej.