Z tegorocznego raportu płacowego Hays Poland wynika, że świadczenia dodatkowe oferuje 90 proc. firm. Niestety wciąż wiele benefitów pozostaje niedopasowanych do rzeczywistych oczekiwań zatrudnionych. Firmy stają więc przed wyzwaniem skonstruowania atrakcyjnej oferty, która obok rynkowego wynagrodzenia i dobrej atmosfery pracy, uwzględni pożądane świadczenia. Nie jest to jednak łatwe, gdyż wiele benefitów traktowanych jest przez pracodawców jako szansa na wyróżnienie się na tle konkurencji – nawet kosztem ich rzeczywistej przydatności.
Świadczenia dodatkowe oferuje w Polsce coraz więcej firm. Pracodawcy, którzy w swojej ofercie nie zawierają benefitów to najczęściej małe przedsiębiorstwa z sektora IT, budownictwa, produkcji oraz sprzedaży, w których taka polityka powiązana jest z charakterem pracy zatrudnionych i zazwyczaj wiąże się z pewną rekompensatą za brak formalnych benefitów. Natomiast firmy, które zamieszczają świadczenia pozapłacowe w swojej ofercie, najczęściej stawiają na kartę sportową, podstawowy pakiet opieki medycznej oraz imprezy integracyjne dla pracowników. Ponad połowa firm oferuje ubezpieczenie na życie, możliwość pracy elastycznej oraz dofinansowanie edukacji. Coraz częściej rozszerzany jest też pakiet opieki medycznej – zarówno na członków rodziny, jak i o dodatkowe specjalizacje oraz zabiegi. Najszersze pakiety medyczne obejmują m.in. kompleksową opiekę stomatologiczną oraz badania genetyczne.
BEZCENNA ELASTYCZNOŚĆ
Niestety oferowane benefity nadal tylko częściowo odpowiadają na potrzeby pracowników. Dla zatrudnionych rosnące znaczenie ma możliwość pracy elastycznej oraz prywatna opieka medyczna w rozszerzonym pakiecie. W dalszej kolejności wymieniane jest dofinansowanie edukacji, dodatkowe dni urlopowe oraz służbowy samochód.
Źródło: Raport płacowy Hays Poland 2020
Kolejny rok z rzędu możliwość pracy elastycznej znalazła się na pierwszym miejscu wśród świadczeń pozapłacowych o największym znaczeniu dla pracowników. Waga, jaką zatrudnieni przypisują elastyczności w miejscu pracy, nigdy nie była jednak tak duża. Świadczy o tym również odsetek firm, które oferują takie rozwiązania. W tym roku niemal 75 proc. pracodawców zadeklarowało, że umożliwia zatrudnionym pracę w ruchomych godzinach, pracę zdalną, a nawet możliwość przepracowania pełnego wymiaru godzinowego w mniejszą liczbę dni. Plusy takich rozwiązań odczuwają obie strony – pracodawca i zatrudniony. Efektem ograniczenia czasochłonnych i stresujących dojazdów jest bowiem wypoczęty i efektywny pracownik, który w czasie ośmiu godzin pracy lepiej zrealizuje swoje obowiązki.
– Pamiętajmy przy tym, że praca zdalna nie jest możliwa na każdym stanowisku – zaznacza Agnieszka Pietrasik, dyrektor w Hays Poland. – Pracownik infolinii, stacjonarnej obsługi klienta, zakładu produkcyjnego bądź osoba koordynująca liczne wewnętrzne projekty musi być „na posterunku” każdego dnia. Są również pracownicy, którzy skarżą się na trudności ze zmobilizowaniem się do sumiennej pracy przez 8 godzin dziennie w warunkach domowych i wolą pracować w biurze – dodaje.
Niezależnie jednak od preferencji pracowników, uwzględnienie elastycznych form pracy w ofercie firmy zwiększa jej atrakcyjność na rynku. W których branżach praca jest najbardziej elastyczna? Prym wiedzie IT i nowoczesne technologie, gdzie już 92 proc. pracodawców deklaruje oferowanie pracownikom rozmaitych rozwiązań pracy elastycznej. Taką ofertę ma również znaczny odsetek pracodawców z branży architektonicznej, inżynieryjnej, nowoczesnych usług dla biznesu oraz bankowości i finansów.
WYJĄTKOWE BENEFITY
Oprócz popularnych i dobrze znanych świadczeń pozapłacowych rośnie lista nietypowych, nieoczywistych benefitów, którymi coraz częściej w profesjonalnych mediach społecznościowych chwalą się zarówno oferujący je pracodawcy, jak i beneficjenci.
Najwięcej nietypowych benefitów związanych jest z udogodnieniami w miejscu pracy. W niektórych firmach można więc na określonych warunkach skorzystać m.in. z usług fryzjerskich, barberskich, drobnych zabiegów kosmetycznych, fizjoterapii. Dla zatrudnionych dostępny bywa serwis sprzątający, z którego mogą skorzystać w swoich domach, albo usługa concierge, w ramach której realizowane są drobne sprawunki. W firmach aranżowane są również nietypowe przestrzenie, np. biblioteczka i powiązana z nią przerwa na czytanie w pracy, pokój do medytacji, jogi, a nawet modlitwy – z uwagi na coraz większą różnorodność kulturową zatrudnionych.
Na polskim rynku znajdziemy ponadto organizacje oferujące pracownikom własny pub, drinki i przekąski po zakończonym dniu pracy, możliwość przyjścia do pracy z psem albo pakiet opieki medycznej dla zwierząt. Firmy dają też pracownikom dodatkowy czas wolny, ale z przeznaczaniem na wolontariat.
ZDROWY ROZSĄDEK
Chociaż na rynku nie brakuje przykładów ciekawych czy wręcz nietypowych świadczeń dla pracowników, to nawet najatrakcyjniejszy pakiet nie jest dla pracowników cenniejszy od rynkowego wynagrodzenia, możliwości rozwoju oraz dobrej atmosfery i relacji ze współpracownikami. Z badania Hays Poland wynika, że najważniejsze powody rozważania zmiany pracy to również charakter wykonywanej pracy, lokalizacja, zaburzona równowaga między życiem zawodowym i osobistym oraz bezpośredni przełożony. Coraz więcej firm ma tę świadomość i myśląc o czynnikach, które najbardziej pomagają w pozyskaniu pracowników, wymieniają świadczenia dodatkowe po wielu innych aspektach. Pamiętają przy tym, że niektóre benefity stanowią faktyczną wartość dodaną dla zatrudnionych, podczas kiedy inne przede wszystkim wyróżniają ofertę pracodawcy od pozostałych.
– Wyzwaniem dla pracodawców pozostaje takie konstruowanie pakietu świadczeń dodatkowych, aby benefity nie tylko przyciągały kandydatów i zachęcały do aplikowania na ofertę pracy, ale stanowiły realną wartość dla pracowników, pozwalając im zaoszczędzić czas, pieniądze albo realizować pozazawodowe pasje i aktywności – podkreśla Agnieszka Pietrasik, ekspert Hays Poland.