Rzetelna informacja kontra plotka

Rzetelna informacja kontra plotka

Transparentność przekazywania informacji dotyczących firmy to ważny element spajający lojalność pracownika z poczuciem jego przynależności do grupy. Przekonanie, że dysponujemy dodatkową wiedzą wewnętrzną wyzwala odpowiedzialność za organizację. Zaniedbania w tej materii prowadzą z kolei do powstawania plotek.

Nic tak nie rozbija zespołu, jak rozliczne domysły i pomówienia, które są efektem braku prowadzenia rozmyślnej polityki dialogu w przedsiębiorstwie. To dobra atmosfera w pracy jest motorem napędowym wielu działań. Satysfakcja z wykonywania swoich zadań mocno wiąże się z tym, jak czujemy się w danym miejscu. Jeśli nie odczuwamy niepokoju na myśl o kolejnym dniu spędzanym w biurze z innymi współpracownikami, a wypracowane tam relacje budują wewnętrzne zadowolenie, to bez wątpienia wszyscy na tym korzystają.

Odpowiednia komunikacja i wyczerpujące informacje dotyczące firmy, jej planów oraz działań minimalizują ryzyko plotek i niedomówień, a co za tym idzie, w sposób bezpośredni wpływają na utrzymanie zaangażowania pracownika na wysokim poziomie. Bardzo modny ostatnio trend „worklife integration”, oznaczający przenikanie się i połączenie życia zawodowego i prywatnego pracownika, pokazuje, że losy firmy są dla niego tak samo ważne, jak losy jego rodziny. Czuje się on częścią organizacji, martwi o siebie i firmę, posiada głód informacji. Niedoinformowany może tworzyć plotki. Wielu pracodawców wychodzi z założenia, że pracowników nie interesuje obrana droga, strategia firmy czy planowane działania i o nich nie mówią, zwłaszcza na wczesnym etapie realizacji, u pracownika zaś, widzącego już jakieś działanie, narasta ciekawość i strach przez nieznanym. Stąd krótka droga do powstania plotek – sądzi Joanna Budnicka, manager ds. rekrutacji i rozwoju LSJ HR Group.

Motywacja i efektywność nie idą w parze z destrukcją, która powstaje w konsekwencji poczucia niepewności. Dlatego tak istotne jest, aby przełożeni dbali o regularne przekazywanie wiedzy dotyczącej istotnych działań w firmie. – Systematyczne informowanie pracowników o aktualnej sytuacji w firmie powinno stanowić must have każdego pracodawcy. Jak pokazuje praktyka, jeśli pracownik będzie miał wiedzę na temat organizacji większą niż ta wynikająca z informacji, które pojawiają się w obiegu publicznym, wówczas każdego newsa przefiltruje przez to, czego dowiedział się wcześniej – dodaje Aleksandra Kowalczykowska, manager ds. PR i marketingu LSJ HR Group. 

W pracy spędzamy gros swojego czasu. Wiążemy się z naszymi projektami, pracujemy nad poprawą danych rozwiązań, współuczestniczymy w kreowaniu konkretnych działalności, przeżywamy naszą relacyjność i wszelkie sukcesy oraz porażki, które utożsamiamy z miejscem wykonywania obowiązków. To wszystko sprawia, że do różnorakich informacji o przedsiębiorstwie często podchodzimy bardzo osobiście. – Prawda jest taka, że to, co dzieje się w firmie i wokół niej, budzi większe zainteresowanie wśród pracowników, niż wśród reprezentantów mediów, konkurencji czy lokalnej społeczności. Dobrze jest więc przekazywać znacznie więcej informacji do wewnątrz niż na zewnątrz – uzupełnia Aleksandra Kowalczykowska.

Tworzenie transparentnej polityki wewnętrznej przynosi wiele korzyści, których wartości sięgają nawet nieoczywistych działań marketingowych. – Każdy pracodawca powinien mieć pełną świadomość, że opinie na temat firmy, które pracownicy przekazują rodzinie i znajomym wpływają na postrzeganie organizacji przez otoczenie. Według badań informacje udostępniane w sieci przez pracowników są o 90% cenniejsze od pozostałych rekomendacji na temat marki. Pamiętajmy więc, że najlepszymi ambasadorami firmy mogą być jej pracownicy. Aby tak się stało, muszą się czuć dobrze poinformowani i przekonani, że współtworzą organizację – tłumaczy Kowalczykowska.

Bagatelizowanie problemu przez pracodawców może doprowadzić nawet do rozstania z firmą. Każdy człowiek ma swoje granice tolerancji w kwestii akceptacji zwyczajów, które obowiązują w miejscu zatrudnienia. Może to pozornie banalne, ale powinniśmy niezmiennie dbać o to, aby atmosfera w naszym przedsiębiorstwie była jak najlepsza. To nie tylko element, który sprawia, że pracuje nam się lepiej, ale również sposób na tworzenie pomiędzy sobą więzi. Tak wypracowany status ma przełożenie na realizowane zadania. Jest kilka stałych dróg, które prowadzą do osiągnięcia tej harmonii. To między innymi ograniczenie możliwości powstawania szeroko rozumianych plotek o procesach dziejących się w firmie. Dlatego też tak istotne jest, by ze sobą rozmawiać, ale i na bieżąco informować o aktywnościach, które są ważne z perspektywy pracobiorców – mówi Katarzyna Opiekulska-Sozańska, dyrektor zarządzająca LSJ HR Group.  

Pozytywne opinie zatrudnionych wzmacniają wizerunek firmy, który jest kreowany na zewnątrz. Jednakże to nie tylko pracodawcy tworzą atrakcyjne miejsce pracy. To również dobrze dobrany zespół, który potrafi i chce ze sobą kooperować. Zawiera się w tym również umiejętność szybkiego rozwiązywania problemów. Często nie sposób przewidzieć na etapie rekrutacji, czy dana jednostka może stać się w przyszłości zapalnikiem destrukcji w firmie. W przypadku zarządzania zasobami ludzkimi najważniejsze jest monitorowanie postaw. Tam, gdzie pojawią się problemy relacyjne, tam winne być wprowadzone szybkie reakcje.

Kto, ile zarabia? Czy został zatrudniony przez znajomość z kimś ważnym? Czy spoufala się z przełożonym? Każdy powód może być wystarczający, by skrzywdzić niewinnego człowieka. – Puszczenie plotki w obieg po firmie może skutecznie zakrzywić rzeczywistość i odebrać chęć do wykonywania obowiązków. Brak motywacji i myśli pogrążone w problemie relacyjnym są w takich chwilach naturalne. W LSJ HR Group zachęcam pracowników do dzielenia się troskami ze mną lub bezpośrednim przełożonym. Czasami taka pomoc ogranicza się wyłącznie do wysłuchania. Jeśli jednak jest wola, to wspólnie próbujemy znaleźć wyjście z niesprzyjającej sytuacji – dodaje Katarzyna Opiekulska-Sozańska.

Równie problematyczna może być również plotka, która zacznie krążyć w komunikacji zewnętrznej. Czasami specyficzna natura działalności lub przeróżne inne czynniki mogą spowodować, że w mediach zostanie opublikowana treść, która w niekorzystny sposób będzie wpływała na motywację i poczucie bezpieczeństwa pracobiorców. W związku z pandemią koronawirusa może to być choćby informacja, iż firma planuje masowe zwolnienia. Błędem byłoby zlekceważenie jej, w nadziei, że nie przyniesie ona za sobą żadnych konkretnych szkód. Dbałość o morale grupy to ważny element funkcjonowania zdrowego przedsiębiorstwa. Sukces to gra zespołowa. Nawet najwybitniejsze indywidualności potrzebują wsparcia zaangażowanej, dobrze współpracującej grupy. Zduś pomówienia, poprzez klarowną politykę informacyjną. W tej konkretnej kwestii może to być choćby wydanie oficjalnego komunikatu przedsiębiorstwa, prostującego pomówienia, mailing do pracowników, a nawet wewnętrzne spotkanie z kadrą. – W obecnej, pandemicznej sytuacji należy wziąć pod uwagę, że w chwilach przestojów czy mniejszego dociążenia zadaniami, pracownicy mają więcej wolnego czasu, a tym samym więcej czasu na plotki, wynikające na przykład ze strachu – uzupełnia Joanna Budnicka.

Warto rozważyć wprowadzenie cyklicznych badań zaangażowania pracowników. Pozwoli to kontrolować nastroje panujące w firmie i sprawniejsze wdrożenie ewentualnych usprawnień, jeśli będzie to potrzebne. – Badanie zaangażowania i/lub satysfakcji z pracy pozwala na diagnozę, jak oceniana jest przez pracowników komunikacja wewnątrz firmy, między działami czy też wewnątrz działów. Często pracownicy są w stanie wskazać obszary, nad którymi należy popracować, mogą nawet mieć konkretne pomysły poprawiające przepływ informacji. Na pewno jednak takie badanie jest dobrym pretekstem do spotkania, rozmowy i inspiracją do usprawnień – uważa Budnicka. Na końcu wszystkiego zawsze powinien być człowiek. To wszakże zespół jednostek kreuje prawdziwą wartość miejsca pracy!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

NEWSLETTER

HUMAN RESOURCES
HOT NEWS

OSTATNIO DODANE
SOCIAL HR CORNER