Ambicje i nierówne szanse – trudne połączenie pracy z obowiązkami rodzicielskimi

Z najnowszego badania Hays Poland wynika, że najwyższe stanowiska są częściej obejmowane przez mężczyzn. Tylko nielicznym kobietom udaje się wejść do zarządów. Aż 85% respondentów wskazało, że osobą zarządzającą w ich firmie zajmuje mężczyzna. Daje to do myślenia, szczególnie w zestawieniu z danymi o strukturze zatrudnienia kobiet i mężczyzn na wszystkich szczeblach oraz w porównaniu ze statystykami dotyczącymi wykształcenia kobiet. Przyczyną takiego stanu rzeczy nie są więc niższe kwalifikacje kobiet, lecz przeszkody, z jakimi mierzą się w pracy.

Mniejszy odsetek kobiet na stanowiskach kierowniczych często wynika ze sposobu, w jaki firmy planują rozwój talentów oraz awanse w swoich strukturach. W rezultacie tych działań kobiety mają mniejsze szanse na realizację swoich ambicji zawodowych. Jednocześnie umiejętne łączenie ról zawodowych z obowiązkami rodzicielskimi oraz porzucenie stereotypów o tym, w jakiej sytuacji kobieta czuje się najlepiej, jest możliwe i zdecydowanie ułatwia paniom realizację celów zawodowych. Takie wnioski płyną z raportu Hays Poland „Kobiety na rynku pracy”, którego premiera zaplanowana jest na początek czerwca.

Aspiracje i możliwości

Kobiety najczęściej aspirują do objęcia stanowiska menedżerskiego (31%) oraz dyrektorskiego (29%). Wynika to głównie z poziomu dotychczas zajmowanej pozycji w firmie. Większość badanych kobiet pełni obecnie rolę specjalisty lub menedżera i aspiruje do objęcia stanowiska wyższego o jeden poziom. Mężczyźni częściej aspirują na wyższe stanowiska – 32% badanych wskazało poziom dyrektora zarządzającego lub prezesa, 27% stanowiska dyrektorskie, po 13% funkcję właściciela firmy i role menedżerskie. Częściej też obecnie pełnią takie role, co prowadzi do dysproporcji płci na najwyższych szczeblach w firmie i – jak podkreślają uczestniczki badania – negatywnie oddziałuje na możliwości rozwoju zawodowego kobiet.

Jak wyjaśnia Beata Preis-Hryniewicz, HR Manager w Hays Poland, organizacje powinny skoncentrować się na wewnętrznych inicjatywach, ukierunkowanych na zatrzymanie w strukturze firmy oraz rozwijanie utalentowanych pracownic. – Takie działania mogą obejmować indywidualne ścieżki rozwoju kariery, których celem jest ułatwienie kobietom obejmowania stanowisk wyższego szczebla. Należy pamiętać, że dywersyfikacja płci w miejscu pracy nie polega jedynie na utrzymywaniu odpowiedniej liczby kobiet w zarządach firm, ale na zapewnieniu wszystkim profesjonalistkom możliwości awansu. W ten sposób organizacje zwiększą dostępność kandydatów na stanowiska najwyższego szczebla, poszerzając ją o wysoko wykwalifikowane specjalistki – dodaje.

(Nie)równe szanse

Tylko 44% kobiet i aż 78% mężczyzn jest zdania, że pracownicy o podobnych kwalifikacjach mają równe szanse na awans, niezależnie od płci. Brak wiary w równość może wyjaśniać, dlaczego uczestniczki badania zadeklarowały niższe aspiracje niż mężczyźni. Podobnie wygląda poczucie sprawiedliwego wynagrodzenia. – Otoczenie często nie ułatwia kobietom awansu i rozwoju. Wielu pracodawców powiela stereotyp o mniejszej dyspozycyjności i skuteczności kobiet w biznesie. Z drugiej jednak strony kobiety często same mają’ o sobie zbyt niskie mniemanie i obawiają się podejmowania wyzwań związanych z pracą na wysokim stanowisku– komentuje Beata Preis-Hryniewicz i dodaje – Przekonanie o nierównych szansach wynika też z praktyki i doświadczeń kobiet – nawet tych zajmujących dziś najwyższe stanowiska w firmach.

Niemal połowa kobiet wskazuje, że pojawiły się na ich drodze zawodowej przeszkody wynikające z płci. Panie podkreślają przede wszystkim trudności z powrotem do pracy po urlopie macierzyńskim oraz z pogodzeniem pracy z życiem prywatnym. Wskazują na niechęć zarządu i przełożonych do kobiet na stanowiskach kierowniczych, brak zaufania oraz kierowanie się stereotypami w podejmowaniu decyzji o zatrudnieniu lub awansie. Z pewnością jest to kolejny powód dla ich mniejszych aspiracji. Uczestniczki badania podkreślają, że w firmach istnieją „szklane sufity” i stanowiska, powyżej których nie zasiadają kobiety. Mówią również o trudności „przebicia się” w branżach i stanowiskach tradycyjnie postrzeganych jako typowo męskie. Wskazują także na bariery związane z ograniczoną możliwością uczestniczenia w spotkaniach poza godzinami pracy. Często są to spotkania nieformalne, ale jednocześnie mogące mieć istotny wpływ na pozycję zawodową ich uczestników.

Rozwiązania, które mają znaczenie

Uczestnicy badania – niezależnie od płci – wskazują, że rozwiązania pracy elastycznej poprawiają sytuację kobiet na rynku pracy. Zdecydowana większość nie zgadza się z twierdzeniem, że praca elastyczna mogłaby ograniczać rozwój zawodowy. Wręcz przeciwnie – konieczność obecności w biurze, kiedy nie jest to niezbędne – powoduje spadek satysfakcji i efektywności. – Praca elastyczna powinna być sposobem pracy w organizacji budowanej na zaufaniu. Kobiety chętniej planują swoją zawodową przyszłość, gdy nie mają poczucia, że muszą wybierać i poświęcić obszar zawodowego rozwoju kosztem zobowiązań rodzinnych – podsumowuje Paulina Łukaszuk – Communications Manager w Hays Poland.

Myśląc o rozwiązaniach, które najbardziej pomagają w realizacji ambicji zawodowych, mężczyźni i kobiety najwyżej oceniają inwestycje w szkolenia i rozwój oraz możliwości pracy elastycznej dla wszystkich pracowników. Kobiety podkreślają również znaczenie programów ułatwiających powrót do pracy po długotrwałej nieobecności, np. urlopie macierzyńskim lub rodzicielskim.

Część firm zawiera w swojej ofercie świadczeń dodatkowych również benefity dla dzieci pracowników. Oprócz rozwiązań pracy elastycznej, ułatwiającej pogodzenie obowiązków rodzinnych i zawodowych, organizacje oferują bony prezentowe i dofinansowanie wyjazdów dla dzieci, wyprawki oraz opieki nad dzieckiem.

Połączenie roli rodzica z pracą zawodową jest wyzwaniem dla wielu pracowników. Aż 65% kobiet i 38% mężczyzn deklaruje, że na ich drodze pojawiły się przeszkody związane z pogodzeniem pracy z wychowywaniem dzieci. Najczęściej jako sytuację problematyczną wskazują chorobę dziecka i brak możliwości wzięcia urlopu w takich okolicznościach. Zarówno pracujące matki, jak i ojcowie, zwracają też uwagę na wyzwania, jakie niesie za sobą brak równowagi pomiędzy życiem zawodowym a osobistym, nieelastyczny czas pracy, liczne nadgodziny oraz wyjazdy służbowe. Kobiety, jako czynnik utrudniający pogodzenie kariery z macierzyństwem, dodatkowo wskazują presję pracodawcy wobec szybkiego powrotu po urlopie macierzyńskim oraz brak możliwości powrotu na uprzednio zajmowane stanowisko. Często mówią także o braku ułatwień ze strony pracodawcy.

Hays

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

NEWSLETTER

HUMAN RESOURCES
HOT NEWS

OSTATNIO DODANE
SOCIAL HR CORNER