Nie dałeś pracownikowi podwyżki? To musisz liczyć się z groźbą jego odejścia. Aż 61% osób wśród tych, którym nie podniesiono w ubiegłym roku wynagrodzenia, dziś aktywnie szuka nowej pracy.
Wysokość wynagrodzenia i możliwość rozwoju zawodowego to dwa najważniejsze czynniki motywujące do pozostania w obecnej pracy lub zmiany pracodawcy na innego – tak twierdzi niemal 70% pracowników w Polsce. Dlatego dziś, aby utrzymać aktualne kadry i walczyć o nowe talenty, firmy coraz powszechniej sięgają po argumenty finansowe oraz ofertę dodatkowych szkoleń i kursów zawodowych. W efekcie tego trendu tylko w ciągu ostatniego roku podwyżkę otrzymała niemal połowa pracowników w Polsce (49%). Wśród pozostałych, którym wynagrodzenia nie podniesiono, aż 61% osób chce zmienić pracę i aktywnie jej szuka – wynika z najnowszego raportu firmy rekrutacyjnej i outsourcingowej Devire, „Rynek Zmiany Pracy”.
W tych branżach zarobki rosną najszybciej
Co ciekawe, to nie pracownicy branży IT, o których zarobkach krążą legendy, zajęli najwyższe miejsce na podium jeśli chodzi o skalę podwyżek w 2019 roku. Największa presja płacowa dała o sobie znać w branży SSC/BPO, w której w ciągu ostatnich trzech lat dziennie tworzonych było średnio 85 nowych miejsc pracy. W tym sektorze w stosunku do poprzedniego roku całkowite zatrudnienie wzrosło aż o 10% – do 307 tys. osób. Nie dziwi więc, że 78% pracowników branży SSC/BPO otrzymało w ubiegłym roku motywującą podwyżkę, a 44% zdecydowało się na zmianę pracodawcy na tego, który zaoferował wyższy poziom wynagrodzenia.
Drugie miejsce na podium zajęły motoryzacja i lotnictwo, które od lat doświadczają trudności w pozyskaniu inżynierów oraz wykwalifikowanych pracowników produkcyjnych.
„W tym przypadku wysokość wynagrodzenia i skala podwyżek często wiążą się z koniecznością pozyskania inżynierów o wąskich i specjalistycznych kwalifikacjach. Mam na myśli zwłaszcza specjalistów związanych z obszarem IT, rozwojem oprogramowania wbudowanego, bezpieczeństwem i funkcjonalnością systemów” – ocenia Łukasz Dłuski, dyrektor pionu rekrutacji stałej w Devire. W ubiegłym roku podwyżkę otrzymało więc 61% pracowników tej branży. Z kolei 39% osób pracujących w sektorze motoryzacja i lotnictwo zdecydowała się na zmianę miejsca pracy na lepiej opłacane.
IT zajęło 3. miejsce, choć pod uwagę należy wziąć fakt, że to sektor który od lat oferuje najwyższe w Polsce zarobki. Jak tłumaczy Magdalena Rogóż, ekspertka ds. rynku IT ze szkoły programowania online Kodilla.com, dobre stawki w tej branży utrzymują się już od 2017 roku, kiedy miały miejsce nawet 20% wzrosty wynagrodzenia względem lat poprzednich. Choć dynamika dalszych podwyżek zaczęła się więc stabilizować nadal sporo, bo 59% pracowników IT otrzymało benefity płacowe w 2019 roku. Mimo tego ponad połowa przedstawicieli branży (59%) zdecydowała się na zmianę pracodawcy na tego, który zaoferował wyższe wynagrodzenie. Poza tym IT to nadal jeden z tych sektorów, w których kandydaci otrzymują najwięcej ofert pracy.
Źródło: Devire, raport „Rynek Zmiany Pracy
Kto zmieni pracę w 2020 roku?
Z analizy danych Devire wynika, że o ile najbardziej zadowoleni ze swojej obecnej pracy są programiści (76%), pracownicy marketingu i reklamy (74%) oraz inżynierowie (74%), to zdecydowanie gorsze nastroje panują w handlu detalicznym i retail (33%), kancelariach prawnych (30%) oraz w transporcie, spedycji i logistyce (29%). Dlaczego tak się dzieje?
„Dla 66% polskich pracowników liczy się możliwość rozwoju zawodowego w ramach programów oferowanych przez pracodawców. Dla 65% główną motywacją do pracy jest poziom oferowanego wynagrodzenia. Są branże, jak SSC/BPO, motoryzacja i lotnictwo czy IT, w których można liczyć na takie benefity, a są organizacje, w których brakuje jasno wytyczonych ścieżek rozwoju zawodowego i możliwości awansów, co przekłada się na gorsze nastroje wśród pracowników” – tłumaczy Łukasz Dłuski.
Źródło: Devire, raport „Rynek Zmiany Pracy
Pracodawcę lub zawód najchętniej zmieniliby jednak przedstawiciele nie tylko tych, ale także innych branż, takich jak m.in. ubezpieczenia, bankowość czy administracja. Na pytanie o potrzebę wprowadzenia zmian w swoim życiu zawodowym odpowiedzi twierdzących udzieliło ponad 70% pracowników tych sektorów! Chętni do zmiany są także pracujący w sprzedaży (67%), branży FMCG (60%), handlu detalicznym (57%), nieruchomościach (54%) i produkcji przemysłowej (53%).
Źródło: Devire, raport „Rynek Zmiany Pracy
Co czeka pracowników w 2020 roku?
Eksperci prognozują, że w 2020 roku nadal rozwijać się będą branże: SSC/BPO, IT oraz szeroko pojęta inżynieria i produkcja. W tych sektorach będzie można liczyć na kolejne wzrosty płac – szacowane średnio na 10%.
„Rzeczywiste zmiany pokażą najbliższe miesiące, ale na pewno nie są to branże zagrożone nagłym spadkiem kondycji” – tłumaczy Łukasz Dłuski.
Poza tym praca będzie czekać na przedstawicieli najbardziej rotujących branż – zgodnie z badaniami osoby, które są najbardziej chętne do zmiany pracodawcy, otrzymują najwięcej zaproszeń do udziału w procesach rekrutacyjnych. Najczęściej na rozmowę o pracę zapraszani będą więc specjaliści z branż FMCG, ubezpieczeń, handlu detalicznego oraz IT.
Źródło: Devire, raport „Rynek Zmiany Pracy
„Doświadczeni specjaliści z dłuższym stażem są witani z otwartymi rękami praktycznie w każdej branży. Właściwie to nie oni szukają pracy, a praca szuka ich. Jednocześnie widzimy, jak dynamicznie zmienia się rynek pracy, stając się coraz bardziej otwartym także na osoby z mniejszymi kwalifikacjami. Dzieje się to za sprawą pracodawców, którzy coraz częściej widzą, że kształcenie nowych talentów to jedyny sposób, by zapełnić luki kompetencyjne. To też sposób, aby firmy z różnych sektorów, nie tylko z IT, mogły zabezpieczyć się na najbliższe lata, a zarazem sygnał dla wszystkich tych, którzy poważnie myślą nad przekwalifikowaniem się do innego, poszukiwanego na rynku zawodu” – podsumowuje Magdalena Rogóż z Kodilla.com.