Polacy należą do jednych z najbardziej rodzinnych narodów – rodzinę stawiają zawsze na pierwszym miejscu. Jak zatem wygląda łączenie roli pracownika z rolą rodzica w dużych firmach? O komentarz poprosiliśmy Anitę Rogalską, Członkini Zarządu ds. Kapitału Ludzkiego i Kultury Organizacyjnej Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie.
Czy łatwo jest być jednocześnie rodzicem i pracownikiem w firmie Philip Morris Polska?
Chyba wszyscy rodzice się ze mną zgodzą, że bycie mamą lub tatą samo w sobie jest dużym wyzwaniem, a w szczególności, gdy musimy łączyć tę funkcję z rolą pracownika. Mając na uwadze wiążące się z tym wyzwania, w Philip Morris robimy wszystko, co w naszej mocy, aby ułatwić to zadanie. W naszych spółkach dajemy zatrudnienie ok. 7 tysiącom osób. To bardzo zróżnicowana grupa o różnych potrzebach. Są wśród nich także rodzice, których staramy się wspierać na każdym etapie ich drogi. Dlatego w 2019 roku uruchomiliśmy program Happy Parents. W pierwszej kolejności chcieliśmy zadbać o komfort rodziców najmniejszych dzieci, którzy wracają z dłuższej nieobecności związanej z urlopem rodzicielskim. Mają oni m.in. możliwość skorzystania z opcji pracy na pół etatu przez pierwszy miesiąc, zachowując prawo do pełnego wynagrodzenia. To cenny czas, w którym mogą w bardziej elastycznych warunkach, dostosować się do nowej rzeczywistości, czyli łączenia obowiązków domowych z pracą. W przypadku, gdy w trakcie urlopu rodzicielskiego ominęło ich uczestnictwo w programach rozwojowych lub przeglądach wynagrodzeń, również otrzymują podwyżki swoich pensji, jeśli w tym okresie im przysługiwały. Mamy także elastyczne podejście do czasu i miejsca pracy, co jest istotne w szczególności w przypadku rodziców małych dzieci, wracających do pracy po urlopach rodzicielskich.
Jeżeli chodzi o urlopy rodzicielskie, to zdecydowanie częściej nadal decydują się na nie kobiety. Jak to wygląda w Waszej firmie?
Rzeczywiście, dane z rynku potwierdzają, że to kobiety częściej decydują się na urlop rodzicielski niż mężczyźni i w naszej firmie sytuacja wygląda podobnie. Warto jednak podkreślić, że w Philip Morris stawiamy przede wszystkim na wyrównywanie szans. Zależy nam na tym, aby rodzice mogli sami podejmować decyzje dobre dla nich samych, w tym te dotyczące rodzicielstwa. My chcemy być dla nich partnerem w tym procesie, dlatego oferujemy im narzędzia, które taką decyzję mogą ułatwić. W ramach rozbudowy i drugiej odsłony programu Happy Parents, z którą wystartowaliśmy we wrześniu tego roku, w szczególności decyzja o urlopie ojcowskim będzie znacznie łatwiejsza niż dotychczas. Oferujemy bowiem świeżo upieczonym ojcom, którzy zdecydują się skorzystać z urlopu rodzicielskiego, możliwość skorzystania z dopłaty do 100 proc. wynagrodzenia przez pełne 8 tygodni. To unikatowe rozwiązanie na polskim rynku, które mamy nadzieję, pozwoli wyrównywać szanse oraz niwelować różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami.
Czy Pani zdaniem ojcowie rzeczywiście chętniej będą teraz decydować się na urlop rodzicielski?
Zanim zdecydowaliśmy się na rozwinięcie programu Happy Parents, przeprowadziliśmy wewnętrzne badanie razem z Fundacją Share The Care, aby lepiej poznać potrzeby, ale też obawy naszych pracowników. Badanie pokazało jasno, że 9 na 10 pracowników uważa, że czas spędzony z ojcem jest dla dziecka tak samo wartościowy jak ten spędzony z matką; że kobiety i mężczyźni powinni mieć takie same prawa i obowiązki w opiece nad dziećmi i że ojcowie są równie dobrymi opiekunami, co matki. Poznaliśmy i zrozumieliśmy również główne obawy, które towarzyszą przyszłym rodzicom. W przypadku mężczyzn związane są one przede wszystkim z bezpieczeństwem finansowym rodziny – wskazał je co trzeci mężczyzna. Wierzymy, że możliwość skorzystania przez świeżo upieczonych ojców z urlopu rodzicielskiego, z dopłatą do 100% wynagrodzenia przez okres 8 tygodni, będzie więc realną odpowiedzią na potrzeby ojców. Ostateczna decyzja zawsze pozostaje po stronie rodziców, a my ich w tych decyzjach chcemy wspierać.
Czy podejmujecie Państwo jakieś dodatkowe inicjatywy, których celem jest wyrównywanie szans pomiędzy kobietami a mężczyznami?
Wyrównywanie szans to dla nas priorytet, dlatego dbamy o to na różnych poziomach. Jesteśmy pierwszą firmą na świecie oraz pierwszą i jedyną w Polsce, wyróżnioną prestiżowym Certyfikatem Równych Płac przyznawanym przez Equal Salary Foundation. W wyniku niezależnego audytu, instytucja certyfikująca potwierdziła, że nasi pracownicy są wynagradzani równo za wykonywanie tej samej pracy, niezależnie od płci. Takie projekty, jak Certyfikat Równych Płac czy program Happy Parents są dostrzegane i doceniane przede wszystkim przez naszych pracowników, ale też środowisko branżowe – we wrześniu otrzymaliśmy nagrodę EBStars2021 przyznawaną przez Employer Branding Institutte. Udało nam się zdobyć aż 16 EBStars na 20 możliwych, przyznawanych przez instytut, wśród 178 badanych firm. To najlepszy wynik w Polsce, z czego jesteśmy bardzo dumni, ponieważ tego typu wyróżnienia potwierdzają, że nasza praca ma sens oraz realny wpływ na życie naszych pracowników.