Niewidzialna siłarynku pracy: silversi wśród migrantów. Dlaczego tak rzadko zapraszamy ich do współpracy?

Niewidzialna siłarynku pracy: silversi wśród migrantów. Dlaczego tak rzadko zapraszamy ich do współpracy?

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na koniec 2024 roku w Polsce pracował ponad 1 mln cudzoziemców. W populacji tej osoby powyżej 55. roku życia (tzw. „silversi”) stanowili jednak mniejszość – szacunkowo ok. 8 proc. Oznacza to, że migranci zarobkowi w Polsce są na ogół młodsi, a seniorzy stanowią wśród nich relatywnie niewielką grupę.

Tymczasem to właśnie oni mogą stać się ważnym, choć wciąż niedocenianym źródłem wiedzy i doświadczenia. Eksperci Smart Solutions HR podkreślają, że większe otwarcie się firm na cudzoziemców-seniorów może stać się jednym z kluczowych sposobów na utrzymanie równowagi na rynku pracy w najbliższych latach.

Charakterystyka imigrantów 55+ na polskim rynku pracy

Najliczniejszą grupę wśród cudzoziemców 55+ stanowią obywatele Ukrainy i Białorusi, ale spotkać można też pracowników z Gruzji, Indii czy Wietnamu. Najczęściej podejmują zatrudnienie w branżach, w których cenione jest doświadczenie, skrupulatność i odpowiedzialność m.in. w transporcie, przetwórstwie przemysłowym, usługach porządkowych, opiece nad osobami starszymi i dziećmi, a także w rolnictwie. W sektorze transportowym wielu doświadczonych kierowców z Ukrainy i Białorusi ma ponad 50 lat. Z kolei w usługach porządkowych oraz opiekuńczych przeważają kobiety – Ukrainki i Białorusinki – które często pełnią rolę gospodyń domowych, sprzątaczek czy opiekunek. W przemyśle i budownictwie starsi cudzoziemcy pracują głównie na stanowiskach technicznych, jako spawacze, elektrycy, operatorzy maszyn lub fachowcy z długoletnim stażem.

– Choć nie widzimy ich na co dzień, cudzoziemcy seniorzy są obecni na polskim rynku pracy. Zazwyczaj spotykamy ich w konkretnych branżach, które potrafią docenić i wykorzystać ich potencjał. Na przykład w opiece nad dziećmi, gdzie wiek stanowi atut, ponieważ budzi zaufanie i poczucie bezpieczeństwa, czy w sektorach technicznych i rzemieślniczych, gdzie doświadczenie i solidność bywają bardziej cenione niż tempo pracy i sprawność fizyczna – mówi Natalia Myskova, Prezes Zarządu Smart Solutions HR. – Z drugiej strony, wciąż są obszary, gdzie osoby po 55. roku życia, nawet z dużym doświadczeniem, pozostają praktycznie niewidoczne. W branżach takich jak produkcja, magazyny, handel, logistyka czy budownictwo, pojawiają się nieformalne preferencje wiekowe, ograniczające dostęp do pracy osobom starszym ze względów BHP, czy stereotypy dotyczące wydajności. W takich miejscach starsze osoby nie są nawet zapraszane na rozmowy rekrutacyjne – nie z powodu kompetencji, a daty urodzenia.

Bariery i wymagania

Mimo ich gotowości do pracy, starszym cudzoziemcom często trudniej znaleźć zatrudnienie, szczególnie adekwatne do ich kwalifikacji. Powodem są tutaj dwa czynniki. Pierwszy dotyczy ogółu seniorów na rynku pracy i jest związany z ageizmem, czyli dyskryminacją ze względu na wiek. Wnioski z raportu „Pracujący emeryci i osoby w wieku okołoemerytalnym” opracowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości sygnalizują, że na polskim rynku pracy istnieje wyraźna preferencja pracodawców dla zatrudniania młodszych kandydatów. Sugeruje to, że obecnie gotowość do zatrudniania seniorów może być ograniczona. Ta niechęć stanowi ogólną barierę strukturalną, która dotyka także cudzoziemców. Do tego dochodzi drugi czynnik, specyficzny dla imigrantów, czyli bariery językowe i systemowe, które dla starszych osób mogą być jeszcze trudniejsze do pokonania.

– Najczęstszymi powodami wykluczenia są nieznajomość języka polskiego oraz nieuznawanie zagranicznych kwalifikacji i uprawnień. Warto wspomnieć także o barierach kulturowych i psychospołecznych. Imigranci-seniorzy zdecydowanie częściej doświadczają konsekwencji związanych z obowiązującym stereotypem obcego – mogą spotkać się z nieufnością, a także obawami, czy poradzą sobie w zespole, zaakceptują nowe otoczenie i będą w stanie się zintegrować – mówi Myskova.

Obszary rynku pracy, w których cudzoziemców – zwłaszcza starszych – praktycznie się nie spotyka, to przede wszystkim administracja publiczna i służby państwowe, edukacja i szkolnictwo oraz ochrona zdrowia – czyli branże, gdzie częstym wymogiem, a co za tym idzie barierą, jest znajomość języka polskiego czy nostryfikacja dyplomów medycznych i kwalifikacje nauczycielskie.

Innymi branżami o znikomym udziale obcokrajowców są górnictwo i energetyka oraz sektor finansowy czy administracja biurowa w firmach – tu barierą bywa język, konieczność znajomości lokalnych przepisów oraz częsty brak otwartości pracodawców na starszych kandydatów z zagranicy.

– W rezultacie cudzoziemcy-seniorzy skupiają się na wybranych niszach rynku – głównie w zawodach niewymagających formalnie wysokich kwalifikacji w Polsce, za to pozwalających wykorzystać ich ogólne doświadczenie zawodowe lub chęć do pracy, której nie podejmują rodzimi pracownicy. Spośród sektorów, z którymi współpracujemy i gdzie to wykluczenie jest najbardziej zauważalne, możemy wymienić branżę rybną i mięsną. Tam wymaga się doświadczenia, sprawności fizycznej i lojalności, a narzuca się szybkie tempo pracy i konieczność osiągania norm. Wydaje się, że są to wymogi, których seniorzy, ze względu na wiek, z pozoru nie są w stanie spełnić, zatem są oni z automatu wykluczani. Współpracujemy jednak z firmami z branży rybnej, którzy mimo tych ograniczeń, dali szansę imigrantom silversom. I zauważamy, że w zakładach, gdzie są zatrudniani cudzoziemcy 55+, rotacja jest znacznie mniejsza, a lojalność pracowników wyższa. Ponadto rekrutacja do takich miejsc przebiega o wiele szybciej, a sam projekt zyskuje lepszą reputację niż konkurencyjne przedsiębiorstwa z tej samej branży – wskazuje Myskova.

Niewykorzystany, a cenny potencjał

Pomimo wymienionych barier, cudzoziemcy 55+ mogą stanowić duży potencjał dla polskiego rynku pracy. Wielu z nich ma bogate doświadczenie zawodowe, specjalistyczne umiejętności oraz etos pracy, który może przynieść wymierne korzyści pracodawcom. W dobie niedoboru rąk do pracy i starzenia się polskiego społeczeństwa, aktywizacja tej grupy nabiera szczególnego znaczenia. Według danych GUS, już ponad 25 proc. Polaków ma więcej niż 60 lat, a liczba osób w wieku produkcyjnym spada w tempie przekraczającym 100 tys. rocznie. Większe otwarcie się polskich pracodawców na imigrantów silversów może być jedną z odpowiedzi na problemy demograficzne i niedobór pracowników.

– Cudzoziemcy po 55. roku życia mogą stać się kluczowym wsparciem w sektorach, które wymagają odpowiedzialności, stabilności i lojalności. Już dziś doskonale sprawdzają się w opiece i usługach społecznych, transporcie czy rolnictwie – to obszary, w których ich doświadczenie i dojrzałość zawodowa stanowią ogromną wartość. Warto jednak, by swoje drzwi otworzyły dla nich również inne branże, zwłaszcza edukacja, szkolnictwo zawodowe i mentoring. Imigranci-seniorzy, dysponujący bogatym doświadczeniem, mogliby z powodzeniem przekazywać wiedzę młodszym pracownikom w zawodach technicznych, rzemieślniczych czy produkcyjnych. Dobrym kierunkiem są także stanowiska w administracji, archiwizacji, recepcji czy obsłudze biurowej – tam, gdzie liczy się dokładność, kultura osobista i komunikatywność, a nie siła fizyczna. Nasze doświadczenia pokazują, że imigranci silversi to nie tylko uzupełnienie braków kadrowych, ale realna wartość dodana – dla firm, zespołów i całej gospodarki – mówi Myskova.

Aby tę wartość wykorzystać, potrzebne są działania integracyjne i antydyskryminacyjne. Kluczowe jest znoszenie barier systemowych – szybsze uznawanie kwalifikacji zagranicznych, oferowanie kursów języka polskiego dostosowanych do osób w starszym wieku, a także promowanie zatrudniania osób powyżej 55 r.ż. wśród pracodawców. Zwiększenie ich udziału w rynku pracy wymaga empatii połączonej z racjonalnymi działaniami polityki rynku pracy – dostrzeżenia zarówno indywidualnych potrzeb starszych migrantów (np. ochrona przed dyskryminacją, pomoc w przekwalifikowaniu), jak i usunięcia barier systemowych, które dotychczas ograniczały ich aktywność. Przełamanie negatywnych tendencji na polskim rynku pracy – poprzez pełniejsze włączenie silversów z zagranicy – mogłoby przynieść obopólne korzyści: imigranci 55+ dostaliby szansę na pracę zgodną z ich możliwościami, zaś polska gospodarka zyskałaby doświadczonych pracowników tam, gdzie są najbardziej potrzebni.

– Silversi wyróżniają się tym, czego coraz częściej brakuje na rynku pracy – lojalnością, stabilnością i zaangażowaniem. Wśród pracowników po 55. roku życia obserwujemy dużą odpowiedzialność i przywiązanie do miejsca pracy. Często wynika to z trudności w znalezieniu nowego zatrudnienia, ale w praktyce przekłada się na wyjątkową rzetelność i chęć utrzymania dobrej pozycji w firmie. To właśnie ta grupa może skutecznie wypełnić luki w zawodach wymagających dojrzałości, cierpliwości i doświadczenia życiowego – cech, których nie da się zastąpić szkoleniem czy technologią. Jeśli nie zaczniemy aktywnie włączać ich do rynku pracy, wkrótce zabraknie nam osób do zastąpienia odchodzących pracowników. Starzejące się społeczeństwo to nie tylko wyzwanie, to również szansa na redefinicję tego, co naprawdę znaczy „pracownik wartościowy” – podsumowuje Myskova.

Źródła: dane własne Smart Solutions HR, dane GUS, dane ZUS, raport „Pracujący emeryci i osoby w wieku okołoemerytalnym” Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (2024).

 

O firmie

Smart Solutions jest czołowym dostawcą usług HR działającym na rynku od 2009 roku. Firma posiada dziewięć oddziałów międzynarodowych i piętnaście biur regionalnych. Smart Solutions HR świadczy usługi takie jak m.in. praca tymczasowa, rekrutacja stała, legalizacja pobytu i pracy cudzoziemców, wsparcie księgowe, assessment center, audyt teczek osobowych oraz szkolenia miękkie. Misją firmy jest pomoc w zwiększaniu wydajności swoich klientów poprzez dostarczanie nowoczesnych rozwiązań i odpowiednich ludzi

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

NEWSLETTER

HUMAN RESOURCES
HOT NEWS

OSTATNIO DODANE
SOCIAL HR CORNER