W ciągu minionego roku Polacy oswoili się z pracą zdalną. Rośnie liczba osób, które mają odpowiednie warunki do pracy z domu – deklaruje je już ponad 63 proc. ankietowanych w badaniu polskiego ClickMeeting. Widać też jednak rosnące zmęczenie obecną sytuacją – aż 22 proc. pracowników chciałoby, aby firma zapewniła im możliwość dobrowolnych konsultacji z psychologiem. Blisko 6 proc. pracodawców już takie konsultacje zapewnia.
W ciągu minionego roku praca spoza biura przestała być nowinką technologiczną i przywilejem dla wybranych, a dla wielu osób stała się codziennością. Jednak mimo zadowolenia z możliwości dopasowania pracy do rytmu dnia i oszczędności czasu na dojazdach z czasem pojawiły się też zmęczenie i niepewność. Jak wynika z nowego badania ClickMeeting „Jak oceniamy pracę zdalną po roku pandemii?”, polskiej firmy dostarczającej rozwiązania webinarowe, jedynie 25 proc. firm planuje powrót do pracy stacjonarnej w pełnym wymiarze jeszcze w tym roku, natomiast 24 proc. pracowników nie wie, jakie plany w tym zakresie ma ich firma. Aż 34 proc. firm planuje wdrożenie pracy w formie hybrydowej.
Z naszego badania wynika, że Polacy oswoili się z pracą zdalną, potrzebują tylko odpowiednich regulacji prawnych i wsparcia ze strony pracodawców – mówi Dominika Paciorkowska, dyrektor zarządzająca w ClickMeeting – Dzięki nowoczesnym narzędziom do wideokonferencji, takim jak platforma ClickMeeting, praca w zespołach może być wygodna i efektywna. Już ponad ⅓ firm dostrzega korzyści płynące z tego typu rozwiązań i planuje w przyszłości łączyć pracę stacjonarną z możliwością pracy zdalnej.
Już 63 proc. pracowników deklaruje, że ma odpowiednie warunki do pracy z domu
W porównaniu do poprzedniego raportu o pracy zdalnej opublikowanego przez ClickMeeting we wrześniu 2020, warunki do pracy z domu uległy nieznacznej poprawie – obecnie deklaruje je 63 proc. respondentów, o 4 proc. więcej niż we wrześniu. Jednocześnie nadal aż 37 proc. pracowników ma tylko częściowo odpowiednie warunki do pracy zdalnej lub nie ma ich wcale. Problem nie leży w kwestiach technologicznych – 92 proc. ankietowanych ma wystarczający sprzęt do pracy z domu. Aż 88 proc. posiada też odpowiednie łącze internetowe – to o 8 proc. więcej niż we wrześniu. Brakuje jednak odpowiedniej przestrzeni i ciszy.
Coraz więcej osób w związku z pracą zdalną oczekuje podwyżek
Przygotowanie pracodawców do nowych warunków wygląda w świetle raportu trochę gorzej. Zaledwie 9 proc. ankietowanych otrzymuje od firmy rekompensatę za koszty poniesione przez nich w związku z pracą z domu, jak np. wyższe rachunki za wodę, prąd, Internet czy zakup odpowiedniego sprzętu. Trzeba jednak przyznać, że liczba osób oczekujących takich dopłat powoli spada – z 64 proc. we wrześniu do 60 proc. w marcu. Natomiast coraz więcej pracowników w związku z wykonywaniem pracy zdalnej chciałoby otrzymać podwyżkę wynagrodzenia. Oczekuje jej już 42 proc. ankietowanych – o 7 proc. więcej niż we wrześniu2020 r. Natomiast 16 proc. byłoby zainteresowanych benefitami takimi jak wprowadzenie zadaniowego czasu pracy czy dostęp do wizyt u okulisty, ortopedy lub masażysty.
Pracownicy potrzebują wsparcia psychologicznego oraz regulacji prawnych
W obecnej męczącej sytuacji pracownicy potrzebują od pracodawców nie tylko wsparcia technicznego i finansowego, ale również psychologicznego. Niemal 22 proc. ankietowanych chciałoby, aby firma zapewniła im możliwość dobrowolnych konsultacji z psychologiem. Blisko 6 proc. pracodawców dostrzegło problem i już takie konsultacje zapewnia.
Zdecydowana większość, bo aż 84 proc. ankietowanych, zgadza się, że warunki pracy zdalnej powinny zostać uregulowane w Kodeksie Pracy. W Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii od roku już trwają prace nad nowelizacją obowiązujących przepisów i przystosowaniem ich do pracy zdalnej.