Rekrutacja bez granic

Rekrutacja bez granic

ENGLISH VERSION BELOW


Czy w rekrutacji istnieją granice? Nowoczesne narzędzia, takie jak platforma rekrutacyjna ReX Recruitment Exchange, mogą je przekraczać. Crowdstaffing pozwala na pracę z dowolnego miejsca oraz na pozyskiwanie talentów z całego świata. 

Oleksander Polonski, ReX Rekruter i właściciel Appex.Team podzielił się z nami swoimi doświadczeniami ze współpracy z ReX Recruitment Exchange, a także wskazówkami, jak rozpocząć współpracę w crowdstaffing’owym modelu pracy.

Redakcja HRnews.pl: Jesteś rekruterem-freelancerem, który działa w myśl idei crowdstaffingu, pozyskując kandydatów z wielu krajów i realizując międzynarodowe projekty. Jak to wszystko się zaczęło?

Oleksander Polonski, ReX Rekruter, właściciel Appex.Team: Moja przygoda z rekrutacją nie trwa długo, bo od 2019, a rozpoczęła się od realizacji do projektu hobbistycznego, który wymagał świeżego spojrzenia. Mój przyjaciel zauważył wysoką skuteczność moich poszukiwań i zasugerował dalszą współpracę w obszarze rekrutacji. I tak oto marketing cyfrowy stał się moją pierwszą specjalizacją, w której odnosiłem sukcesy we współpracy  z różnymi firmami europejskimi. Założyłem działalność gospodarczą  i wykonywałem sporadyczne zlecenia na terenie Ukrainy.

Redakcja HRnews.pl: Teraz jest Pan rekruterem międzynarodowym, jak to się stało?

Oleksander Polonski: W 2022 roku wszystko się zmieniło. Inwazja na Ukrainę wpłynęła na wiele aspektów mojego życia, również na karierę. Moje stałe źródło dochodu nie miało zastosowania w realiach konfliktu zbrojnego, straciłem stałych klientów z działu usług doradztwa marketingowego. Wojna, okoliczności ekonomiczne i liczne związane z tym ograniczenia sprawiły, że nie pozostało mi nic innego jak przyjrzeć się możliwościom rozwoju ponad granicami, a takie możliwości oferowała potencjalnie rekrutacja. Musiałem zacząć od podstaw, czyli po prostu znaleźć klientów, co niestety okazało się czasochłonnym, wyczerpującym i żmudnym procesem. Jedna z moich koleżanek wyemigrowała do Polski, gdzie zatrudniła się w Antal i zarekomendowała mnie do ReX Recruitment Exchange. To rozwiązało mój największy problem – dostęp do zleceń. Współpraca z ReX pozwoliła mi uzyskać stałych klientów, dzięki którym mam gwarancję stabilnego przychodu, w oparciu o współpracę z solidną marką i nowoczesne digitalowe rozwiązanie.

Początki w ReX nie były dla mnie najłatwiejsze, ponieważ moja pula talentów była w dużej mierze skupiona na Ukrainie, a większość zleceń na platformie ReX dotyczyło Polski, także można by powiedzieć, że musiałem zaczynać od zera.

Redakcja HRnews.pl: Co było dla Ciebie największym wyzwaniem w pierwszych miesiącach pracy jako rekruter-freelenacer?

Oleksander Polonski: Największym wyzwaniem było dla mnie znalezienie odpowiedniego źródła talentów w Polsce, ale poradziłem sobie z tym problemem dosyć szybko. Na ten moment mam kilka stałych źródeł i wciąż eksperymentuję z nowymi. Jednocześnie rozwijam swoje zasięgi w innych krajach, gdyż dużo zleceń na platformie ReX oferuje pracę zdalną, a klienci są elastyczni w kontekście lokalizacji kandydata.

Redakcja HRnews.pl: Dlaczego wybrałeś akurat formę crowdstaffingu i współpracę z ReX? Jakie korzyści w tym dostrzegasz?

Oleksander Polonski: ReX wyręczył mnie w dużej części biznesu, jaką jest sprzedaż. Mogę skupić się na kandydatach, nie muszę martwić się o pozyskiwanie nowych klientów, to pozwala mi spać spokojnie, bo wiem, że mam co robić  przez kolejny miesiąc. Oczywiście ma to też wady – na projektach może pojawić się inny rekruter, lecz to uczciwa konkurencja. Nie mam bezpośredniego wpływu na klienta jednak jednocześnie, to nie ja nim zarządzam i nie ja się martwię o to, czy terminowo opłaci fakturę, czy też o kwestie administracyjno-prawne.  Ale dla mnie to jest ok, gdyż to uczciwa cena za mój czas zaoszczędzony dzięki ReX.

Redakcja HRnews.pl: Czym różni się rekrutacja międzynarodowa od realizowania projektów lokalnych? Na co powinien zwrócić uwagę rekruter, który chce wyjść poza dotychczasowy obszar działania i zacząć rekrutować „bez granic”?

Oleksander Polonski: ReX pokazał mi, że rekrutacja w obrębie jednego kraju, a globalna tak naprawdę nie różnią się od siebie. Tak więc wyszedłem nie tylko ze sfery komfortu, ale postanowiłem wyjść poza granice Ukrainy oraz Polski i poszerzyć swój target również o rynki zagraniczne, z ReX Recruitment Exchange głównie Europejskie, ale czasami nawet zdarzyło mi się pozyskiwać kandydatów na rynku Ameryki Łacińskiej. Jedyną rzeczą, którą trzeba mieć na uwadze podczas ekspansji na rynki zagraniczne jest bariera językowa. Ja na przykład nie biorę projektów, w których język angielski nie jest konieczny, ponieważ nie jestem w stanie kontaktować się z kandydatami w ich lokalnych językach. Z drugiej strony są również kraje, w których niemal niemożliwe jest znalezienie kandydata, który mówi po angielsku. Taka wiedza przychodzi dopiero po pewnych próbach i błędach, więc ważne jest to, żeby nie zniechęcać się, tylko odkrywać każdy kraj bez uprzedzeń, a to po czasie przyniesie wysokie zyski.

Redakcja HRnews.pl: Jaką radę dałbyś rekruterom-freelancerom, którzy dopiero zaczynają pracę na międzynarodową skalę?

Oleksander Polonski: Doskonal swoje zdolności językowe i bądź kreatywny, buduj na swojej ekspertyzie i spróbuj. To wcale nie jest trudniejsze niż rekrutowanie na swoim lokalnym rynku.

 

ENGLISH VERSION


Redakcja HRnews.pl: You are a recruiter-freelancer who works with the idea of crowdstaffing, carrying out international projects and sourcing candidates from many countries. How did it all start?

Oleksander Polonski, ReX Recruiter, Owner Appex.Team: I came to recruitment as a hobby project back in 2019. A friend of mine knew that I was good at finding and selecting the talents in the area of digital marketing. So he suggested we should try to monetize that skill. The first years I concentrated on the Ukrainian market only. We found people to work remotely for European companies. But those were occasional gigs. In 2022, when the war in Ukraine began, I lost my permanent Ukrainian clients for the marketing consulting services. So I decided to explore recruitment as the primary income source. I started with an active business development outreach, finding the clients and recruiting at the same time. But business development took time and was quite hard. Luckily I was introduced to Antal. REX, in fact, solved my biggest headache, getting a stable inflow of the clients. However, as long as my talent pool was concentrated in Ukraine, and the majority of requests on REX are for Poland, I literally had to start from scratch.

Redakcja HRnews.pl: What did you find most challenging in your first months as a freelance recruiter?

Oleksander Polonski: The most challenging was finding the right sources of talent in Poland. But I solved that quite fast. At the moment I have several primary sources, and am still experimenting with the new ones.

Redakcja HRnews.pl: Why did you choose crowdstaffing and working with ReX? What benefits do you notice in it?

Oleksander Polonski: As I wrote above, REX closed a big part of the business, that was business development. For the time being, knowing that you don’t have to chase for the new clients for the next month, is liberating.  Of course, this has drawbacks also. You are not an exclusive recruiter for the client, you have less levers to impact the client’s decision etc. But that’s the price for your time being saved by REX anyway.

Redakcja HRnews.pl: What is the difference between international recruitment and local projects? What should a recruiters consider if they want to go beyond their current area of operation and start recruiting 'without borders’?

Oleksander Polonski: In fact it was REX that showed me that recruitment within a single country and globally doesn’t have much difference. So I have already expanded my geo targeting from Ukraine and Poland to the whole Europe and sometimes to Latin America. The only thing one should consider is the language barrier. For example, I don’t take the projects where English is not necessary, just because I’m not able to communicate with candidates in their local language. On the other hand, there are countries where it’s close to impossible to find English speaking candidates. But you would know that only after certain trial and error. So you should explore each country with no bias and hope for the fast gains.

Redakcja HRnews.pl: What advice would you give to recruiters-freelancers who are just beginning to work internationally?

Oleksander Polonski: Consider your language skills. If you are fluent in English and, ideally, some other languages, give it a try. It’s not much harder than recruiting for your domestic market.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

NEWSLETTER

HUMAN RESOURCES
HOT NEWS

OSTATNIO DODANE
SOCIAL HR CORNER